Reklama
niedziela, 2 lutego 2025 09:50
Reklama

Ułamek z bogatego życia Towarzystwa Kulturalnego „Brama”

TCZEW. Dziesięć lat temu Józef Golicki skrzyknął dwudziestkę zapaleńców, którzy chcieli zrobić coś dla kultury grodu Sambora. Dzisiaj, członków Tczewskiego Towarzystwa Kulturalnego „Brama” jest wszędzie pełno.
Ułamek z bogatego życia Towarzystwa Kulturalnego „Brama”
Józef Golicki był prezesem do 2004 r. Obecnie jest nim Kazimierz Janusz. Towarzystwo liczy ok. 50 członków, nie licząc osób wspierających i zaprzyjaźnionych. Spotkania odbywają się w Centrum Kultury i Sztuki.

Ułamek z bogatego życia
Historia Tczewskiego Towarzystwa Kulturalnego „Brama” zaczęła się dekadę temu. Józef Golicki zebrał grupę ok. 20 tczewian, zainteresowanych „robieniem” w kulturze. Grupa szybko nabrała rozmachu i dzisiaj mieszkańcy Tczewa nie wyobrażają sobie żadnej miejskiej imprezy bez udziału „bramowiczów”.
- Nasza statutowa działalność polega na promowaniu lokalnych artystów, kreowaniu pozytywnego wizerunku Tczewa i ochronie jego dziedzictwa kulturowego – wyjaśnia prezes Towarzystwa Kazimierz Janusz. - Działamy za własne składki i granty miejskie.
Większość tczewian kojarzy „Bramę” z występów kolędników podczas Wigilii Miejskiej, czy organizacji „Ogrodów Sztuk” (których pomysłodawcą jest Zdzisław Wojtaś), czy serii spotkań ze znanymi artystami, czytającymi poezję lub zdradzającymi tajniki sztuki aktorskiej. Dzięki „Bramie” gościliśmy w Tczewie m. in. Annę Dymną, Krzysztofa Kolbergera, Krzysztofa Pieczyńskiego, Wojciecha Malajkata, czy Zbigniewa Zamachowskiego. Oprócz udziału w imprezach (jak np. Dni Ziemi Tczewskiej, święto pieczonego ziemniaka czy festiwal „Familia”), „bramowicze” mają w swoim kalendarzu stałe wydarzenia – karnawałowy bal przebierańców, walentynki, śniadanie wielkanocne, opłatek, andrzejki, sylwester oraz coroczne majowe wyjazdy integracyjne, których organizatorem jest Ludwik Kiedrowski, członek zarządu. To tylko ułamek z bogatego życia „Bramy” – cała reszta jest zawarta w kronikach, którymi opiekuje się Krystyna Łatasiewicz. Sądząc po aktywności grupy, liczba dziesięciu opasłych tomisk niedługo wzrośnie.
- Nigdy się nie narzucamy, tylko jesteśmy zapraszani do udziału – wyjaśnia Barbara Kozikowska. - Zwykle nie odmawiamy.

Rodzinnie i inspirująco
Co sprawia, że grupie ze średnią wieku 50 lat – jak mówi Krystyna Łatasiewicz – się chce chcieć?
- Robimy to, co lubimy – tłumaczy wiceprezes Towarzystwa Alina Weremko. - Angażujemy swój prywatny czas, pomysły i umiejętności robiąc coś dla mieszkańców, ale i dla siebie. Dajemy z siebie to co najlepsze i co robimy najlepiej.
- Jesteśmy społecznikami i nie czerpiemy z naszej działalności zysków – wyjaśnia pani Krystyna. - Nawet sami się dokładamy. Możemy tutaj realizować swój twórczy potencjał.
„Bramowicze” malują, rzeźbią, „polują” za aparatem na wyjątkowe ujęcia, próbują swoich sil w poezji i grają na instrumentach. Zdarza się, że niektórzy odkrywają swoje ukryte talenty, dopiero po wstąpieniu do Towarzystwa.
- Każdy z nas wnosi coś innego – kontynuuje Alina Weremko. - Nie chodzi tylko o talenty „wyuczone”, ale też o to, że ludzie dają z siebie wszystko, co mają najlepsze, np. talent organizacyjny – to też trzeba umieć.
- Sami siebie inspirujemy – dodaje Paweł Szczuka. – Gdybym do niej nie należał, to nie wiem, czy by mi się chciało robić zdjęcia lub pisać wiersze.
Członkowie Towarzystwa podkreślają, że panuje w nim rodzinna atmosfera. Każdy solenizant może liczyć na niebanalny upominek, a zdarzyło się i tak, że wszyscy „bramowicze” zostali zaproszeni na wesele członkini grupy, gdzie wcielili się w maszki – grupę przebierańców odwiedzających uroczystości weselne, odgrywając scenki na podstawie tekstu kociewskiego sprzed stu lat!

Przygotowania do dwóch jubileuszy
Aby poczuć wyjątkową atmosferę panującą wśród „bramowiczów” najłatwiej byłoby zostać członkiem Towarzystwa. Jednak nie jest to wcale takie proste.
- Kandydat musi mieć członka wprowadzającego – mówi Kazimierz Janusz. - Taka osoba musi być przez nas znana, mieć jakąś pasję.
Za największy swój sukces „bramowicze” uznają przyjaźń między członkami oraz to, że są w Tczewie rozpoznawalni. W tak zżytej kompani nie brakuje anegdot.
- Byliśmy kiedyś na spływie kajakowym, gdy złapała nas burza gradowa – wspomina Krystyna Łatasiewicz. - Grad wielkości fasoli strasznie tłukł. Szybko się schowaliśmy, część pod stołem, a reszta do… wychodka. Jak oni tam się zmieścili nie ma pojęcia. Mamy dowód na zdjęciu.
Plany na przyszłość? „Brama” przygotowuje się do dwóch jubileuszów – oprócz wspomnianego 10-lecia, także do 750. urodzin Tczewa.
- W tym celu młodzieżowa „Brama” przygotowuje się na uświetnienie parad ulicznych w kolorowych kostiumach na szczudłach – mówi Kazimierz Janusz. – Miasto zabezpieczyło środki finansowe na zakup 30 par szczudeł i kosztów związanych z szyciem strojów oraz wynajęciem instruktora. Mieszkańców miasta wciąż zapraszamy na kolejne edycje „Ogrodów Sztuk”. Najbliższe ogrody to spotkanie autorskie ze znaną artystką Joanną Rawik, w najbliższy piątek o godz. 18.00 w CKiS. Zapewniamy kawę, herbatę, ciastko i ciepły klimat. Wstęp wolny.


Jubileusz w poezji
Fragment wiersza napisanego przez Pawła Szczukę, z okazji 10-lecia Towarzystwa Kulturalnego „Brama”:

Dziesięć lat temu „Brama” powstała,
Z miastem bardzo się związała.
Tu każdy coś dla siebie znajdzie,
Swój ukryty talent szybko odnajdzie.
(…)
W drewnie, w płótnie i na kliszy,
Swoje dziełka tworzą w ciszy.
Są i inne też talenty,
Każdy zawsze uśmiechnięty.

Gdy popatrzysz w nasze twarze,
Niepotrzebne komentarze.
Dziewczyny nasze jak motyle.
Czy można naraz kochać tyle?

Twórzmy dalej w bramowym klimacie, to i owo,
Bez retuszu, tak po prostu statutowo.
(…)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 2°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 6 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama