W środę, 8 sierpnia ok. godz. 22.30 w 36-letnia pelplinianka wracała z pracy, szła ścieżką (skrótem) pomiędzy ulicami Plac Grunwaldzki i ul. Dworcową. Nagle została zaatakowana przez nieznanego jej mężczyznę. Napastnik złapał ją za ramiona, przewrócił na ziemię i kazał się rozbierać.
- Doszło do szarpaniny pomiędzy agresywnym mężczyzną a kobietą, w pewnym momencie była ona duszona – relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie asp. Dariusz Górski. - Po kilku minutach kobiecie udało się uwolnić; uciekła na teren strzeżonego parkingu, gdzie był dozorca - kilkadziesiąt metrów od zdarzenia. Wówczas napastnik przestraszył się i uciekł. Zaatakowana zgłosiła w KP w Pelplinie fakt usiłowania gwałtu następnego dnia rano.
Już w kilka godzin po zgłoszeniu policjanci z KP w Pelplinie wytypowali i zatrzymali 29-letniego mieszkańca Pelplina, który przyznał się do usiłowania gwałtu. Mężczyzna został osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań w Tczewie. Dzisiaj, 10 sierpnia zostanie doprowadzony do Sądu Rejonowego w Tczewie, który zdecyduje o jego dalszym losie. Napastnikowi postawiono zarzut z art. 197 kk, grozi mu kara od roku do 10 lat więzienia.
W przeszłości był wielokrotnie notowany za kradzieże, włamania i czyny lubieżne. Odsiadywał już kary więzienia.
Reklama
Napad i próba gwałtu - napastnik „za kratkami”
PELPLIN. W Pelplinie doszło do próby gwałtu 36-letniej kobiety wracającej z pracy. Kobiecie udało się wyrwać napastnikowi. Po kilku godzinach złapała policja, 29-letniego mężczyznę, który przyznał się do czynu.
- 10.08.2007 14:29 (aktualizacja 24.07.2023 09:35)
Napisz komentarz
Komentarze