Od tygodni odnotowujemy upały. Niestety, w pociągach niektórzy podróżujący zapewniają dodatkowe „atrakcje”.
- W tzw. służbówkach jest siwo od dymu z papierosów – skarży się tczewianin. - Jeszcze jak pociąg stoi na stacji jest spokój. A potem - jak na hasło - panowie otwierają butelki z piwem i wyjmują papierosy i palą. Często konduktor nie reaguje na taką sytuację lub interwencja wypada słabo. Może się boi? Jakiś czas był spokój z palaczami i pijącymi piwo, po interwencjach funkcjonariuszy SOK. Ale znowu się zaczęło. (...)
- Takie sygnały od mieszkańców odbieraliśmy już wcześniej i posypało się sporo mandatów dla osób nieprzestrzegających przepisów - wyjaśnia Jan Knopik, dyżurny Straży Ochrony Kolei Posterunek Tczew.
Problem zgłoszony przez czytelnika został przekazany do szefostwa SOK w Gdańsku.(...)
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej.
Napisz komentarz
Komentarze