Funkcjonariusze porozumieli się z kolejarzami i pociąg zatrzymano w okolicach Prabut. Wagony przeszukali specjaliści z policji i straży pożarnej. Pociąg liczy 11 wagonów, na czas akcji – od godz. 11.00 do 13.00 – 300 pasażerów musiało wyjść na zewnątrz. Po sprawdzeniu pociągu ruszył dalej w trasę do Gdyni.
Całe przedsięwzięcie (przyjazd specjalistów i przeszukanie) kosztowało kilkadziesiąt tysięcy złotych. Udało się też zatrzymać mężczyznę, który zadzwonił z fałszywą informacją o bombie – to pasażer, którego usunięto z pociągu na wcześniejszej stacji, ponieważ się awanturował. Grozi mu do 5 lat więzienia oraz pokrycie kosztów akcji.
Reklama
Alarm bombowy w pociągu
POWIŚLE/PRABUTY. Trzystu pasażerów InterCity Neptun jadącego z Warszawy do Gdyni na dwie godziny ewakuowano z pociągu, gdyż anonimowy rozmówca zadzwonił na policję z informacją, że w pociągu podłożono bombę.
- 04.05.2009 00:00 (aktualizacja 18.08.2023 09:38)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze