Wojciech Kowalczyk złożył dymisję na ręce kwidzyńskiego starosty Jerzego Godzika, bo to powiat kwidzyński posiada większościowy pakiet w spółce Zdrowie, która zarządza kwidzyńskim szpitalem?
Dlaczego zrezygnował? Przecież sukces finansowy spółki Zdrowie i sprywatyzowanego kilka lat temu szpitala to przede wszystkim jego zasługa. Nie mogliśmy skontaktować się z W. Kowalczykiem, bo jest na urlopie. Być może wpływ na jego decyzję miały niedawne zmiany w zarządzie spółki, w którego wszedł Zbigniew Piotrowski, menedżer, pracujący wcześniej w kilku kwidzyńskich firmach.
Decyzja Kowalczyka wywołała poruszenie wśród pracowników szpitala. W liście otwartym, który wystosowali m.in. do starosty, twierdzą, że nie wróży to dobrze przyszłości placówki. Tymczasem władze powiatu wciąż szukają inwestora, który zechce nabyć udziały spółki Zdrowie. Chętnych na razie brak, a pieniądze potrzebne są na modernizację placówki, co ma dostosować ją do unijnych wymogów.
Poniżej publikujemy list otwarty podpisany przez 278 pracowników szpitala.
„Szanowny Panie Starosto
Z rosnącym niepokojem obserwujemy ostatnie wydarzenia związane z planem sprzedaży inwestorowi prywatnemu już sprywatyzowanej spółki „Zdrowie”. Dążenie to traktujemy jako rezygnację samorządu lokalnego z ustawowego obowiązku zapewnienia opieki zdrowotnej mieszkańcom naszego powiatu. Do licznych negatywnych skutków takiej kolejnej prywatyzacji zaliczamy najbardziej prawdopodobna likwidację szpitala jako efekt braku inwestycji ponad 30 mln złotych do 2012 roku, celem dopasowania do obowiązujących standardów tego roku albo rozwinięcie tylko działalności medycznej przynoszącej zysk, a zupełną rezygnację z działów opieki przynoszącej straty w sytuacji narzucenia nierynkowych cen przed głównego płatnika usług medycznych jakim jest NFZ. Tak więc sprzedaż inwestorowi prywatnemu, nawet mimo doprecyzowania umowy sprzedaży na świadczenie wszystkich podstawowych usług szpitalnych najpewniej doprowadzi do świadczenia takich usług jedynie „de jure”, ale nie „de facto”, likwidacje usług, a nawet zupełne zamknięcie szpitala „Zdrowie”.
Z tych powodów prosimy o porozumienie samorządowców z zarządem spółki „Zdrowie”, które na przestrzeni ostatnich 6 lat pod kierownictwem pana dr W. Kowalczyka dokonała zbilansowania upadającej spółki, dokonała spłaty długów, generując coroczny zysk i rozwinęła działalność medyczną na niespotykaną wcześniej skalę.
W związku z brakiem porozumienia i możliwości współpracy Zarządu Spółki z Samorządem – prezes dr W. Kowalczyk podjął decyzję o złożeniu rezygnacji z zarządzania spółką „Zdrowie”. To naszym zdaniem nie wróży najlepiej przyszłości naszego szpitala.
Szanowny Panie Starosto, dlaczego nie jest realizowany przez Samorząd pod Pana kierownictwem i program strategicznego rozwoju spółki? Dlaczego priorytetem dla samorządu jest budowa nowej hali widowiskowo-sportowej, a nie rozbudowa szpitala, gdzie zdrowie i życie mieszkańców powiatu powinno być równie ważne jak sport, jeśli nie ważniejsze.
Jest to drugi list przekazany przez pracowników na Pana ręce. Mamy nadzieję, że tym razem otrzymamy odpowiedź.
Pracownicy Spółki „Zdrowie”.”
Zaskakująca dymisja dyrektora szpitala
KWIDZYN. Wojciech Kowalczyk zrezygnował z funkcji prezesa spółki Zdrowie i dyrektora kwidzyńskiego szpitala. Pracownicy, zaniepokojeni losami szpitala po odejściu chwalonego przez nich szefa, wystosowali list otwarty, w którym sugerują, że kością niezgody stały się plany sprzedaży części udziałów spółki prywatnemu inwestorowi. Pracownicy zdecydowanie się sprzeciwiali.
- 18.05.2009 00:05 (aktualizacja 18.08.2023 09:38)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze