Wieczorem 19-latek i jego 18-letni kolega raczyli się alkoholem. Wypili go sporo, jednak ciągle było im mało. Na kupno kolejnej butelki nie mieli jednak pieniędzy. Jeden z nich przypomniał sobie, że jego matka pracowała w ogrodzie u mężczyzny, który w piwnicy pędził swojskie wino. Okazało się, że dom jest zabezpieczony, ponieważ właściciel od miesiąca nie żyje. Młodzi mężczyźni wyważyli okienko w piwnicy i weszli do środka. Nie zdążyli jednak nic wypić. Zaalarmowani przez sąsiadów policjanci ujęli włamywaczy na gorącym uczynku. Obu przewieziono do policyjnego aresztu. Jak się okazało, mieli w organizmie po półtora promila alkoholu. Policjanci przeszukali ich i znaleźli fajkę oraz trzy paczki papierosów, które zdążyli ukraść z piwnicy. Teraz obu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Reklama
Włamali się po wino do piwnicy nieboszczyka
KWIDZYN. Dwaj pijani młodzieńcy, 18- i 19-latek, włamali się do piwnicy po swojskie wino. Nie zdążyli jednak się napić, bo zostali przyłapani przez policjantów. Dom należał do osoby, która miesiąc temu zmarła.
- 23.07.2009 00:00 (aktualizacja 21.08.2023 15:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze