- Początkowo wystąpiliśmy do konserwatora zabytków o wyburzenie przybudówek, dobudowanych do głównego obiektu. Zostało to już wykonane. Ekspertyza stanu technicznego budynku gorzelni wykazała, że stan techniczny jest o wiele gorszy niż zakładaliśmy. Szkoda, gdyż wiązaliśmy pewne nadzieje z tym budynkiem. Nie jest jednak możliwy jego remont, dlatego wystąpiliśmy o zgodę na rozebranie. Po poprawieniu planów urbanistycznych część terenu ma zostać wykorzystana do celów rekreacyjnych. Chodzi o pas terenu nad Liwą, który nie może być wykorzystany do prowadzenia żadnej działalności związanych z produkcją. Myślimy także o działalności usługowej na rzec parku przemysłowo-technologicznego oraz ogólnodostępną dla wszystkich mieszkańców - mówi Andrzej Fortuna, wicestarosta kwidzyński.
Nieruchomość ma ponad 1 ha. Pod uwagę bierze się stworzenie m.in. przystani dla kajakarzy. Sprawa, według wicestarosty jest otwarta. Zainteresowana terenem nad Liwą jest m.in. Lokalna Organizacja Turystyczna, jednak władze powiatu z góry zapowiadają, że organizacja, która zgłosi projekt wykorzystania tego terenu musi zapewnić sobie środki własne na jego realizację.
- Przekażemy nieruchomość tylko temu kto zrealizuje cele do jakich teren został przez nas przejęty, a poza tym ma realne możliwości inwestowania - podkreśla Andrzej Fortuna.
Samorząd powiatu przejął nieruchomość nieodpłatnie od Agencji Nieruchomości Rolnych w ubiegłym roku.
Reklama
Rekreacja tam, gdzie była gorzelnia...
KWIDZYN. Budynek dawnej gorzelni w Górkach zostanie rozebrany. Obiekt nie nadaje się do remontu. Rozebrane zostały już wszystkie przybudówki. Uporządkowano także teren wokół.
- 05.08.2009 00:00 (aktualizacja 17.08.2023 20:13)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze