- Coraz rzadziej się zdarza, żeby ktoś chciał służyć w wojsku. W tym wypadku wszyscy synowie odbyli służbę wojskową, za co należy uhonorować rodziców – mówił Henryk Ordon, przewodniczący rady gminy Kwidzyn, gdzie mieszkają nagrodzeni. -To oni przekazali swoim dzieciom takie wartości jako honor i ojczyzna - podkreśla Henryk Ordon.
Pułkownik Marian Eichler oraz major Waldemar Lewandowski, przedstawiciele Wojskowej Komendy Uzupełnień w Malborku, podziękowali rodzicom za trud wychowania synów, którzy okazali się wzorowymi żołnierzami.
- Synowie odznaczonych odbywali służbę wojskową w różnych warunkach i na różnych stanowiskach. Pełnili ją wzorowo. Wykazali się sumiennością i zdyscyplinowaniem - twierdzi mjr Waldemar Lewandowski.
- Mam pięciu synów i wszyscy byli w wojsku. Najmłodszy ma 26 lat i w wojsku był całkiem niedawno. Nie miałam żadnych obaw z ich pobytem w wojsku. Wiedziałam, że sobie poradzą - mówi Krystyna Kuźma.
Od października 2004 roku armia powołuje rezerwistów do służby w korpusie żołnierzy szeregowych zawodowych. To służba kontraktowa trwająca sześć miesięcy. Korzysta z niej wielu młodych ludzi. Rekordzistką w zasługach dla obronności kraju jest Henryka Masna, mieszkanka gminy Kwidzyn, która wychowała aż siedmiu synów. Wszyscy służyli lub służą w różnych jednostkach.
Reklama
Wszyscy synowie w armii
KWIDZYN. Krystyna Kuźma ma pięciu synów – wszyscy służyli w wojsku. Jako matka wzorowych żołnierzy pani Krystyna została odznaczona medalem zasługi dla obronności kraju. Podobne odznaczenia otrzymali również Zofia i Marian Traczykowie.
- 11.04.2008 11:26 (aktualizacja 21.08.2023 05:15)
Napisz komentarz
Komentarze