Nieprzytomną w ciężkim stanie odwieziono do szpitala w Kwidzynie. Poszukiwania mężczyzny rozpoczęli wezwani na pomoc nurkowie, którzy przerwali je wraz z zapadnięciem zmroku. Wznowione zostaną rano.
- Na razie nie wiemy, kim są ci ludzie, ani jak doszło do wypadku, pogoda była bowiem dokonała – powiedziała nam w niedzielę ok. godz. 22 Justyna Alicka z kwidzyńskiej policji.
Pojawiły się plotki, że w łódce widziane były cztery osoby.
- Nic nam na ten temat nie wiadomo. Z relacji świadka, który wyciągnął z wody kobietę, wynika, że były na niej tylko dwie osoby – mówi J. Alicka.
Wyskoczył aby poplywać...
Policja, straż pożarna i WOPR poszukują na Jeziorze Mamry 42-letniego żeglarza z Oświęcimia. Mężczyzna wyskoczył z łódki, bo chciał popływać. Do zdarzenia doszło koło wyspy Mała Kępa po południu. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna żeglował ze znajomymi i podczas rejsu wyskoczył z łódki do wody.
Sternik łodzi, z której wyskoczył mężczyzna był trzeźwy, zaś załoganci mieli od promila do 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja ustala okoliczności wypadku, nie wiadomo, czy mężczyzna, który wyskoczył do wody także pił alkohol.
Wypadli z łódki - kobieta uratowana, mężczyzna utonął
POWIŚLE, GM. GARDEJA. W niedzielę wieczorem dwie osoby wypadły z łódki na jeziorze w Rozajnach Małych w gm. Gardeja. Kobietę wyciągnął z wody widzący całe zajście turysta. Mężczyzna utonął. Do późnych godzin szukali go nurkowie. Tragedia także na Jeziorze Mamry - zaginął żeglarz.
- 12.05.2008 00:00 (aktualizacja 20.08.2023 23:23)
Napisz komentarz
Komentarze