Czy rolników dotknęła klęska?
Straty oszacowano na podstawie 106 wniosków złożonych przez rolników.
- Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie użytki rolne w gminie, szkody nie przekroczą 30 proc. Nie będzie więc można uznać całej gminy za obszar dotknięty klęską suszy, jedynie poszczególne sołectwa, w tym przypadku Baldram, Brachlewo i Tychnowy, gdzie tak straty były najwyższe. Największe straty rolnicy ponieśli w zbożach jarych, niewielkie w roślinach okopowych. W dwóch przypadkach uprawy warzyw zupełnie zlikwidowano - informuje Marcin Duda, przewodniczący komisji do spraw szacowania szkód po suszy.
Podczas szacowania brano pod uwagę średnią cenę zbóż z trzech poprzednich lat i liczono prognozowaną cenę za ten rok. Okazywało się wówczas, że dla rolników uprawiających rzepak, ten rok może być bardzo dobry pod względem finansowym ze względu na prognozowaną wysoką cenę.
- Uwzględniając nawet straty, dochód ze sprzedaży rzepaku powinien być wyższy niż w poprzednich trzech latach, o ile oczywiście sprawdzi się cenowa prognoza - wyjaśnia Marcin Duda.
Na razie straty w gminie Kwidzyn są szacunkowe. Trwa przygotowanie ostatecznego raportu na ten temat. Rolnicy z miejscowości, które zostaną uznane za objęte klęską suszy, mogą liczyć nie tylko na preferencyjne kredyty klęskowe, ale możliwość odraczania lub rozkładania na raty składek ubezpieczeń rolniczych. Takie deklaracje składał wcześniej dyrektor KRUS. Wszystkie wnioski, które wpłyną do KRUS, będą na bieżąco rozpatrywane. Można je składać w placówkach powiatowych.
Susza na 30 proc. bez odszkodowania
POWIŚLE. Aż 68 proc. upraw zniszczyła susza w podkwidzyńskim Baldramie. To jedna z trzech wsi w gminie Kwidzyn, które dotknęła klęska suszy. Mogą oni liczyć na odroczenie składek KRUS. Gospodarze z innych wsi nie mogą ubiegać się o odszkodowanie, bo stracili mniej niż 30 proc.
- 07.08.2008 00:11 (aktualizacja 20.08.2023 06:12)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze