Do zdarzenia doszło ok. godz. 14.30 na skrzyżowaniu ulic Parkowej, Żeromskiego i Kraszewskiego. Ford fiesta, którym kierowała kobieta, uderzył w alfa romeo zrywając tablicę rejestracyjną. Sprawczyni szybko odjechał z miejsca kolizji, jednak funkcjonariusze wkrótce ją odnaleźli – była w swoim mieszkaniu. -65-letnia mieszkanka Prabut przyznała się, że wjechała w jakiś samochód. W trakcie rozmowy funkcjonariusze wyczuli od niej silny zapach alkoholu, poza tym niewyraźnie mówiła. Badanie alkomatem wykazało 2 promile – informuje Marek Olszewski, rzecznik kwidzyńskiej policji. -Okazało się też, że w momencie kolizji kobieta wiozła w samochodzie swojego 6-letniego wnuczka.
Polecono jej stawić się na przesłuchanie następnego dnia. Kiedy przyszła, rozmawiający z nią policjant wyczuł zapach alkoholu. Kobieta była nietrzeźwa.
Za jazdę samochodem po pijanemu grozi jej do dwóch lat więzienia. 65-latka odpowie także za spowodowanie kolizji drogowej.
Babcia na bani z wnukiem w aucie uciekła po kolizji
POWIŚLE. PRABUTY. 65-letnia kobieta jadąc fordem fiestą uderzyła w inny samochód i uciekła. Okazało się, że była pijana, a na miejscu pasażera siedział jej 6-letni wnuk. Także na przesłuchanie stawiła się w stanie wskazującym...
- 20.08.2008 14:04 (aktualizacja 20.08.2023 04:44)
Napisz komentarz
Komentarze