Do tego poważnego wypadku doszło w niedzielę po południu. Kierowca autobusu jadącego od strony Prabut postanowił ominąć ruszający z przystanku inny autobus. Kiedy był już na przeciwległym pasie, zauważył nadjeżdżającego z naprzeciwka czerwonego forda mondeo, którym kierował 20-latek. Zaczął hamować i próbował wrócić na swój pas, jednak nie zdążył - hamujący ford czołowo uderzył w tylną oś pojazdu. Samochód osobowy znalazł się w rowie, a autobus stanął w poprzek jezdni.
By wydobyć ze środka kierowcę czerwonego forda mondeo, strażacy musi użyć specjalistycznego sprzętu do rozcinania pogiętej karoserii pojazdu.
W wypadku ucierpiało pięć osób, najciężej kierowca forda, który ma połamane kończyny i stłuczone płuca. Pasażerowie mondeo mają połamane ręce, jedna z nich także złamaną miednicę oraz ogólne wielomiejscowe stłuczenia. Jedna z pasażerek autobusu - ciężarna - doznała stłuczenia głowy, druga stłuczenia miednicy.
Zmasakrowany kierowca walczy o życie
GMINA KWIDZYN. Stan kierowcy, który najbardziej ucierpiał w zderzeniu z autobusem na drodze Licze – Prabuty, jest cięższy, niż się początkowo wydawało. Lekarze walczą o życie 20-latka.
- 28.09.2008 12:01 (aktualizacja 19.08.2023 16:55)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze