Konstrukcja wytrzymała, ale proces wysychania musi jeszcze potrwać.
- Największe zawilgocenie było w części budynku od strony Szkoły Podstawowej nr 4. Po wykonaniu ekspertyzy okazało się, że wszystko ładnie wyschło. Są dwa punkty, które wymagają jeszcze osuszenia. Pierwszy to pomieszczenie, w którym znajdował się gabinet starosty, natomiast drugi w pomieszczeniach niskiego parteru - wyjaśnia Irena Zalewska, główny inżynier miasta.
Obecnie trwa remont gmachu. Odbudowane zostanie poddasze budynku, które zniszczył pożar.
-Powstaną ścianki działowe, podłogi o ocieplenie. Niższe piętra to przede wszystkim położenie nowych sieci komputerowej, elektrycznej, telefonicznej i przeciwpożarowej. Na niższych kondygnacjach zostaną zbite tynki, które zostały zniszczone przez wilgoć. Położone zostaną nowe podłogi. Czeka nas także renowacja sztukaterii w sali obrad rady – mówi Irena Zalewska.
Wyremontowana zostanie elewacja zewnętrzna.
- Wytyczne dotyczące elewacji da nam konserwator zabytków. Projekt zakładał położenie koloru na istniejące tynki. Tak nie może być, gdyż stwierdziliśmy, że warstwa 3-5 mm cementowego „baranka” została odparzona. Cały się łuszczy i trzeba go zdjąć – twierdzi Irena Zalewska.
Wszystkie prace mają zostać zakończone do 28 lutego przyszłego roku. Dużo będzie zależało od pogody. Niskie temperatury mogą uniemożliwić prowadzenie prac na zewnątrz. Remont będzie kosztował ok. 8 mln zł. Odtworzono już zniszczony dach budynku oraz poddasze. Prace prowadzi kwidzyńska firma Celbud, jednak korzysta z pomocy wielu podwykonawców.
Reklama
Akcja gaśnicza w budynku Urzędu Miasta, spowodowała prawie tak duże straty
KWIDZYN. Akcja gaśnicza w budynku Urzędu Miasta, który zapalił się ponad rok temu, spowodowała prawie tak duże straty, jak szalejący na poddaszu ogień. Nadal nie udało się osuszyć wszystkich pomieszczeń. Trudno się dziwić – na ściany i stropy wylali setki ton wody.
- 28.09.2008 12:04 (aktualizacja 19.08.2023 16:55)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze