Pierwsze objawy, jakie rodzice zauważyli u dziecka, przypominały grypę, jednak lekarze w przychodni zdiagnozowali sepsę. To dzięki ich doświadczeniu udało się szybko rozpocząć odpowiednie leczenie. Chłopiec natychmiast trafił do kwidzyńskiego szpitala, a stamtąd przetransportowano go do szpitala dziecięcego na ul. Polanki.
Odpowiedni zabezpieczono też osoby, które miały bliski kontakt z chłopcem.
-Wszystkie te osoby, najbliższa rodzina oraz dzieci z grupy trzylatków, które bawiły się razem z chorym dzieckiem, otrzymały antybiotyk. Rozdaliśmy także ulotki informacyjne. Powiadomieni zostali także wszyscy lekarze rodzinni. Uważam, że sytuacja jest opanowana – mówi Jolanta Mielniczak-Biesiekierska, powiatowy inspektor sanitarny.
Także w przedszkolu, do którego na co dzień chodzi chłopiec, zastosowano wszelkie konieczne środki ostrożności (odkażanie naczyń, pomieszczeń itd.)
W ciągu ostatnich lat to już kolejny przypadek sepsy w powiecie kwidzyńskim. Chorowało na nią kilkoro dzieci w wieku przedszkolnym, w 2003 roku jedno dziecko zmarło. W zeszłym roku zmarła 23-letnia dziewczyna, u której podejrzewano tę chorobę.
Chory na sepsę trzylatek czuje się lepiej
KWIDZYN. Trzyletni chłopiec, u którego stwierdzono sepsę, dochodzi do siebie w szpitalu dziecięcym w Gdańsku - Oliwie. Trafił tam w ciężkim stanie, jednak dzięki pomocy lekarzy czuje się już lepiej.
- 20.01.2009 17:51 (aktualizacja 19.08.2023 02:26)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze