Starosta Jerzy Godzik ma nadzieję, że ostatni wydział powinien rozpocząć pracę w biurowcu pod koniec miesiąca.
- Liczę na to, że przeprowadzka najważniejszych wydziałów, które bezpośrednio obsługują mieszkańców, potrwa od 10 do 14 dni. Oczywiście, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Ostatnie wydziały powinny zacząć pracę w biurowcu przy Toruńskiej za miesiąc, ale będą to wydziały, które w żaden sposób nie wiążą się z obsługą mieszkańców. Obecnie wydziały, które załatwiają określone sprawy przyjmują dokumenty i wydają decyzje. Tak jest w przypadku Wydziału Komunikacji, który także zostanie przeprowadzony do tymczasowego budynku. Nie zmieści się w nim archiwum, ale tam będą załatwiane wszystkie sprawy, związane między innymi z rejestracją pojazdów - mówi Jerzy Godzik.
Obecnie starostwo szacuje koszty zakupu sprzętu oraz sprawdza dokumentację, która ocalała.
- Opracowujemy procedury, które pozwolą odzyskać dokumenty, które mogły być pozostawione w różnych instytucjach, zanim trafiły do nas. Mam nadzieję, że między innymi niektóre projekty znajdują się nadal u architektów i uda się je odzyskać, oczywiście bez ponownego ich kupowania - twierdzi Jerzy Godzik.
Bez żadnych przeszkód prowadzone są powiatowe inwestycje.
- Nie mieliśmy z tym żadnych problemów. Przetargi są rozstrzygane na bieżąco. Nie ma także problemów z płatnościami dla wykonawców. Jedyny problem dotyczy podatków, które musimy płacić do Urzędu Skarbowego i ZUS, ale to wewnętrzna sprawa, które w niczym nie dotyka mieszkańców. Mamy tymczasowe problemy z wyliczeniami. Występujemy też między innymi do Regionalnej Izby Obrachunkowej, do której mieliśmy wysłać sprawozdanie finansowe, o przedłużenie terminu. Chcemy też odroczenia rutynowej kontroli, która miała być przeprowadzona na początku przyszłego roku. Będziemy bowiem jeszcze w trakcie odtwarzania i kompletowania dokumentów - wyjaśnia Jerzy Godzik.
Starosta podkreśla, że dyrektorzy wydziałów opanowali już sytuację i wiedzą w jaki sposób ma zostać zorganizowana praca w nowej, tymczasowej siedzibie przy ul. Toruńskiej.
Starosta zapewnia, że dyrektorzy wydziałów starostwa opanowali już sytuację i stopniowo odzyskują dokumenty i prowadzą normalną pracę w nowym miejscu.
Napisz komentarz
Komentarze