Grunt, na którym mają powstać, należy do Towarzystwa Budownictwa Społecznego, spółki, która w całości jest własnością samorządu. Deweloper chciałby przejąć grunt na własność, gdyż ma problemy z uzyskaniem kredytu na budowę. Burmistrz Andrzej Krzysztofiak wyjaśnia, że zmiany, które przyjęto w umowie, powinny wystarczyć, aby firma przystąpiła do budowy.
- Obecnie deweloper zapoznaje się ze zmianami w umowie. Mam nadzieję, że osiągniemy w końcu kompromis w tej sprawie. Nie chciałem dopuścić do sytuacji, w której jako samorząd stracimy kontrolę nad tym szczególnym terenem - mówi Andrzej Krzysztofiak.
Rozwiązaniem ma być weksel, który da miastu gwarancję, że przedsięwzięcie zostanie zrealizowane, zgodnie z przyjętymi ustaleniami. Pozwolenie na zabudowę pierwszego kwartału Starego Miasta zostało wydane w maju tego roku.
Kwidzyńskie Stare Miasto zostało całkowicie zburzone i spalone tuż po wojnie przez stacjonujących tu żołnierzy radzieckich. Pozostał jedynie fragment muru ratusza. Kilkanaście lat temu pojawił się pomysł jego odbudowy (rewitalizacji, czyli wybudowania nowych budynków na wzór historycznych). Na razie udało się jedynie postawić w stanie surowym jedną z kamienic – jej właścicielem jest Kościół. Gdańska firma deweloperska jest jedynym zainteresowanym inwestorem. Maja tam powstać kamienice z parterami przeznaczonymi na siedziby firm, podziemne parkingi, nowoczesna infrastruktura.
Napisz komentarz
Komentarze