- Zazwyczaj wycieczki szkolne mają charakter krajoznawczy, a edukacja jest nieco w tle. Tym razem chcieliśmy odwrócić tę kolejność i warszawskie atrakcje stanowiły jedynie pretekst do poszukiwań i rozwijania umiejętności dziennikarskich – wyjaśnia Katarzyna Widz, opiekun grupy z I Liceum Ogólnokształcącego w Kwidzynie.
Wspólny wyjazd do Warszawy
Klasa o profilu dziennikarskim z I LO w Kwidzynie zaprosiła do współpracy młodzież ze Społecznego Liceum. Pomysł na wspólny wyjazd spodobał się również Izabeli Gmińskiej, nauczycielce Społecznego Liceum, a zarazem miłośniczce sztuk medialnych. Efektem wspólnych ustaleń był trzydniowy wyjazd do stolicy i projekt „Dziennikarska Warszawa”. Uczestnicy projektu skupili się przede wszystkim na wnikliwej obserwacji pracy dziennikarskiej. Kolejne miejsca przynosiły bowiem spotkania z najważniejszymi nazwiskami w tej branży.
Charyzmatyczne oblicze Piotra Barona
- Miło zaskoczyła nas otwartość Tomasza Florkiewicza z Radia Zet; mogliśmy poczuć atmosferę politycznych sporów w studiu Moniki Olejnik; przyglądaliśmy się audycji prowadzonej przez Henryka Sytnera z radiowej „Trójki”, który zachęcał nas do rowerowych podróży i zapowiedział wrześniowy przyjazd do Kwidzyna; próbowaliśmy nakłonić do zwierzeń Artura Andrusa; dowiedzieliśmy się dlaczego Kuba Strzyczkowski nie jada posiłków przed audycją; odkryliśmy charyzmatyczne oblicze Piotra Barona przestrzegającego nas przed dziennikarskimi pułapkami; zaglądaliśmy do lodówki w studiu telewizyjnym „Pytania na śniadanie”… - jednym tchem wymieniają młodzi dziennikarze.
Spotkanie z teatralną Julią
Do najciekawszych doświadczeń uczniowie zaliczają również spektakl Teatru Powszechnego „Romeo i Julia” poprzedzony lekcją z krytykiem teatralnym oraz zakończony spotkaniem z aktorką wcielającą się w tytułową rolę Julii czyli Katarzyną Marią Zielińską.
- Mogliśmy zobaczyć miejsca, które nas rzeczywiście interesują, zajrzeć do radia i telewizji „od kuchni”, zintegrować się w obrębie klasy, ale także z inną szkołą; poszerzyć naszą wiedzę dziennikarską. Najbardziej podobała mi się wizyta w radiowej „Trójce”, a szczególnie rozmowa z panem Baronem. Interesujące było także spotkanie w TVP – mówi Marta Szutowicz, uczennica klasy II b o profilu dziennikarskim.
Świeżość spojrzenia młodych
Podczas wizyty w Warszawie nie obyło się także bez atrakcji politycznych i kulturalnych. Natomiast dziennikarski materiał, który powstał w wyniku wyjazdu, obejmował sprawozdania z Belwederu zwiedzanego w towarzystwie miłośniczki marszałka Piłsudskiego; siedziby parlamentu, a także miejsc tradycyjnie zaliczanych do najczęściej odwiedzanych podczas każdej wycieczki do stolicy.
- Niewątpliwą zaletą sprawozdań, felietonów i reportaży, które prezentowali uczestnicy projektu jest świeżość spojrzenia młodych obserwatorów. Być może także tych, którzy w przyszłości zwiążą się zawodowo z dziennikarstwem – dodaje K. Widz.
Napisz komentarz
Komentarze