czwartek, 21 listopada 2024 14:03
Reklama
Reklama

Trochę historii: Policja dawnego Gdańska

GDAŃSK. W Gdańsku funkcję policji w grodzie pełniła stróża lub posada 3-4 strażników pilnujących porządku. W mieście odpowiednikiem policjantów byli pachołkowie książęcy. Możnowładcy mieli własnych pachołków. Urzędy miejskie miały osobnych pachołków. Byli pachołkowie sądowi, wagowi, spichrzowi, targowi, budowlani, leśni, katowscy itp.
Trochę historii: Policja dawnego Gdańska

Obecny gmach Wojewódzkiej Komendy Policji, zbudowany również w 1905 r. dla Zakładu Ubezpieczeń Ziemskich, stracił podczas wojny ozdobne wieżyczki i popiersia rolnika i żeglarza, których ślady widać nad wejściem. Warto je odtworzyć.




Słowo policja pochodzi od starogreckiego politeia, oznaczającego
system rządów, ustrój państwa. Władzę i ustrój trzeba było chronić,
więc tworzono specjalne siły porządkowe, zwane strażą, gwardią,
znacznie później - policją. Policja istniała zawsze, choć jej nazwa w
dzisiejszym znaczeniu pojawiła się po 1500 r. we Francji. W Gdańsku
słyszymy o przepisach policyjnych w Ugodzie Ordynków z 1678 r.,
chociaż z naszego punktu widzenia były to tylko przepisy ustrojowe i
porządkowe.


Zacznijmy jednak od początku.


Stróża lub posada, pachołkowie. Knechci - krzyżaccy służebni. W mieście – zaprzysiężeni strażnicy

W pierwszym polskim okresie dziejów Gdańska funkcję policji w grodzie pełniła stróża lub posada 3-4 strażników pilnujących porządku. W mieście odpowiednikiem
policjantów byli  pachołkowie książęcy. Możnowładcy mieli własnych
pachołków. W 1227 lub 1263 r. Gdańsk otrzymał prawo lubeckie. Rada
miała władzę uchwałodawczą, wykonawczą i sądowniczą - z wyjątkiem
przestępstw, zastrzeżonych dla księcia. Przestępców musiał ktoś
chwytać, pilnować i doprowadzać pod sąd. Mogli się wówczas pojawić
osobni pachołkowie miejscy.
  Zajęcie miasta przez Krzyżaków w 1308 r. pociągnęło za sobą zmiany
ustrojowe. Na przełomie 1342/1343 r. wprowadzono w Gdańsku prawo
chełmińskie, z osobnym organem władzy sądowniczej - Ławą. Funkcję
policji pełnili knechci - krzyżaccy służebni. Na gdańskim zamku było
ich co najmniej 24. Miasto miało własnych, zaprzysiężonych strażników.
W latach 1378-1380 strażnicy portowi, wieżowi, Targu Rybnego,
ratuszowi, leśni otrzymywali 2-3 grzywny rocznie. W 1419 r. dla
lepszego porządku w mieście wprowadzono podział Prawego (Głównego)
Miasta na kwartały: Kogi, Wysoki, Szeroki i Rybacki.

1438 r. – pierwszy gdański wilkierz, zbiór przepisów porządkowych


Z 1438 r. pochodzi pierwszy znany gdański wilkierz (zbiór przepisów
porządkowych), w którym m.in.  czytamy: Jeżeli mieszczanin, przez
sługę przysiężnego do rady wezwany, się nie stawi (...), winien
zapłacić jeden dobry skojec (1/24 grzywny), o ile sługa pod przysięgą
zezna, że go ustnie zawiadomił. Mowa tutaj o zaprzysiężonych
strażnikach, zawiadamiających, a w razie konieczności doprowadzających
wezwanego na Ratusz. Osobne przepisy regulowały ich wynagrodzenie. W
1451 r. postanowiono: Co roku winno się wyznaczać trzech pachołków
jako jezdnych (...), należy im przydzielić po 1/2 postawu sukna
kolczesterskiego lub podobnego; a na jesień każdemu 7 łokci szarego
malborskiego na płaszcz, tudzież każdemu parę butów. Mamy tu do
czynienia z zaczątkiem policji konnej. Natomiast pachołków łaziebnych,
oddelegowanych z cechu do gaszenia pożarów, można uważać za zaczątek
straży pożarnej.
   Powrót do Polski w roku 1454 zapoczątkował dalsze zmiany.
Odzwierciedlają je kolejne edycje wilkierzy z lat 1455, 1479, 1597 i
1761. Z 1475 r. pochodzi pierwsza wiadomość o Sądzie
Policyjno-Handlowym, zwanym Wetą. W 1526 r. w związku z powołaniem III
Ordynku (stuosobowej reprezentacji pospólstwa) przez króla Zygmunta
Starego zreorganizowano kwartały. Ustanowiono oddziały pospolitego
ruszenia (po 10 domów), sztandary, miejsca zbiórki i dowódców.

Pobór pogłównego, pomoc przy gaszeniu pożarów, kontrola gości w gospodach, porządku podczas wizyt królewskich…


Wyznaczono im funkcje militarne i porządkowe: pobór pogłównego, pomoc
przy gaszeniu pożarów, kontrola gości w gospodach, porządku podczas
wizyt królewskich itp. W roku 1550 dowódca straży (na ratuszu) i jego
pachołkowie mieczowi otrzymywali po 16 grzywien rocznie. W 1682
wypłacano 40 grz./rok na drewno dla 21 pachołków urzędu i 3
mieczowych. Do ich zadań należały pobieranie czynszów, pobór opłat od
stoisk na jarmarku św. Dominika, ściąganie kar sądowych, wywóz
nieczystości, nadzór nad więzieniami itp. Więzień było kilka: w
Ratuszu (pierwsza wiadomość w 1382 r.), Baszcie Kotwiczników (1519),
Wieży Więziennej (od 1604) i Domu Poprawczym (od 1629). Coraz rzadsze
stawały się kary śmierci. O ile w XVI w. stanowiły 60 procent
wszystkich kar, to w XVIII w. już tylko 28 procent). Na 1650 spraw
karnych w l. 1568-1745 karą główną zakończyło się niecałe 500 (30%).
Od 1529 r. co roku uroczyście odnawiano szubienicę na wzgórzu nad
Politechniką.
   Urzędy miejskie miały osobnych pachołków. Byli pachołkowie sądowi,
wagowi, spichrzowi, targowi, budowlani, leśni, katowscy itp. W porcie
funkcjonował portmistrz i pachołkowie - toporkowi, balastowi, drągowi
itp. W nocy patrolowali ulice strażnicy nocni. Na wieżach czuwali
strażnicy wieżowi, alarmujący o pożarach. Cechy miały własnych
inspektorów, kontrolujących jakość towarów.


Dyrektoriat Policji, prezydent policji

   Po zajęciu miasta w drugim rozbiorze Polski w 1793 r. Prusacy
wprowadzili  policję we współczesnym znaczeniu. Utworzono Dyrektoriat
Policji, w którego skład wchodził prezydent, burmistrz (wspomagany
przez asesora) i 4 rajców. Wprowadzono podział na rewiry. Skład
osobowy policji wydaje się niewielki: wchodził weń policmajster, 12
komisarzy, 4 strażników, 3 instygatorów i 2 inspektorów targowych (na
ok. 40 tys. mieszk.). W czasach napoleońskich - od 1807 do 1814 r. -
przywrócono dawniejszy system pod zwierzchnictwem francuskiego
gubernatora.
   Kolejne czasy pruskie przyniosły reorganizację - od roku 1814
zamiast kolegialnego dyrektoriatu kierował policją prezydent policji.
Utworzono 7 rewirów w obrębie fortyfikacji i 6 poza nimi, z 13
komisarzami, nad którymi czuwali  dwaj kontrolerzy z Rady Miejskiej.
Dodano nowe cele:  nadzór nad ulicami, mostami, studniami, wodociągami
itp., ich czyszczenie i drobne naprawy, kontrolę oświetlenia i straży
nocnej, i nadzór nad publicznymi placami i ich czystością (...),
zarządzanie i nadzór nad zakładami ratunkowymi obwodu i troskę o
polecenia komisji w odniesieniu do placówek policji. W rewirach
wyznaczono 3 inspektorów i 20 policjantów (sierżantów). Jeden
policjant przypadał na 2000 mieszkańców. W roku 1850 policja była już
podporządkowana miastu. W składzie był 1 wachmistrz, 12 żandarmów, 20
policjantów pomocniczych i 140 nocnych strażników (na ok. 60000
mieszkańców).

1 inspektor i 5 nadzorców - 3 na Wiśle, 2 na Motławie

    W 1868 r. było 26 policjantów etatowych i 10
pomocniczych. W 1871 r. funkcjonowała osobna policja rzeczna: 1
inspektor i 5 nadzorców - 3 na Wiśle, 2 na Motławie. W 1877 r., gdy
miasto osiągnęło prawie 100 tys. mieszkańców, liczba policjantów
wzrosła z 49 do 57. Jeszcze więcej było ich w 1887 r. - 11 komisarzy i
97 policjantów. W 1893 r. policja przejęła 124 funkcjonariuszy straży
nocnej. W policji właściwej znajdujemy 1 inspektora, 12 komisarzy, 5
wachmistrzów i 190 policjantów, wraz z urzędnikami (na 120 tys.
mieszk.). W 1897 r. straż rzeczna wzbogaciła się o pierwszą motorówkę.
W 1904 r., gdy miasto liczyło 155 tys. mieszkańców, rejestry stanu
osobowego policji wykazują 53 urzędników, 1 inspektora, 14 komisarzy,
12 wachmistrzów i 224 policjantów, w tym 196 na ulicach. Policja
rzeczna liczy 5 nadzorców na Wiśle, 4 na Motławie i 1 w porcie.
   W roku 1926, w okresie Wolnego Miasta policja była podzielona na 8
szwadronów (Hundertschaften) plus jeden  szwadron drogowy i jeden
oddział konny. Z 8 sotni codziennie na ulicach patrolowały 2 + 2 rzuty
(po niemiecku Zug - oddział zmotoryzowany). Stale w odwodzie trzymano
1 szwadron i 1 rzut. Po 1933 r. zreorganizowano policję na wzór
Rzeszy. Doszły do tego zbrodnicze formacje: tajna policja państwowa
(Gestapo), oddziały ochronne (SS) oraz bojówki partyjne (SA).


W  Ratuszu Prawego Miasta. Odwach przy Przedbramiu ul. Długiej. Gmach przy Nowych Ogrodach 27

   Dokonajmy jeszcze przeglądu kolejnych siedzib policji. Do końca
czasów napoleońskich zarząd policji mieścił się w Ratuszu Prawego
Miasta. Straż miejska miała odwach przy Przedbramiu ul. Długiej.
Ciasnota w Ratuszu zmusiła do wynajęcia w 1814 r. kamieniczek przy ul.
Długiej 77 i Tkackiej 21 (według numeracji z 1853 r., która w tym
miejscu obowiązuje do dziś). Od 1835 główną siedzibą były domy Długa
25 i Ogarna 114. Konieczność rozbudowy gmachu poczty zmusiła policję
do ich odprzedania i przeniesienia się do wynajętych pomieszczeń przy
Zaroślaku 35-36. Jednocześnie wszczęto starania o budowę nowej
siedziby, co stało się możliwe po rozebraniu odcinka fortyfikacji.
Budynek przy Wale Karowym 6 (dziś Okopowa 9), projektu profesora
Politechniki Gdańskiej Ottona Kloeppla ukończono w 1905 r. W skrzydle
bocznym od południa przewidziano areszt, od północy mieszkanie
komendanta. Gmach służył gdańskiej policji do 1945 r. Dziś jest w nim
Urząd Ochrony Państwa.
Obecny gmach Wojewódzkiej Komendy Policji, zbudowany również w 1905 r. dla Zakładu Ubezpieczeń Ziemskich, stracił podczas wojny ozdobne wieżyczki i popiersia rolnika i żeglarza, których ślady widać nad wejściem. Warto je odtworzyć. Gmach Komendy
Miejskiej z 1915 r. przy Nowych Ogrodach 27 mieścił początkowo pruski
urząd do spraw Wisły i władze szkolne, a w latach międzywojennych
Generalny Komisariat Rzeczpospolitej Polskiej, o czym informowaliśmy z
okazji restytucji tablic pamiątkowych.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 992 hPa
Wiatr: 32 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama