Prezentacja albumu „Moja Gdynia” Janusza Uklejewskiego odbyła się w piątek, 13 kwietnia 2012 r. w Caffe Anioł w Gdyni. Janusz Uklejewski, artysta fotografik i fotoreportażysta od 1945 r. związany był z Gdynią. Pomysł na powstanie albumu powstał w 2009 r. Artysta udostępnił Wydawnictwu Maszoperia Literacka zdjęcia czarno – białe, ukazujące jego ukochane miasto, które wykonywał od końca lat 40. do połowy lat 90.
Nie doczekał ukazania się albumu, zmarł 17 lutego 2011 r. Odszedł nestor fotografii pomorskiej, który przez wiele lat pracował jako fotoreporter: „Gazety Morskiej”, „Marynarza Polskiego” i „Morza”, „Głosu Wybrzeża”. Pozostawił po sobie tysiące zdjęć dokumentujących nie tylko powojenną Gdynię, ale całe niemal Pomorze.
Spotkanie zorganizowała Księgarnia Kaszubsko - Pomorska CZEC wraz z Wydawnictwem Maszoperia Literacka. Sala wypełniona była gośćmi, w większości osobami, które znały bezpośrednio autora, od lat oglądały jego zdjęcia.
- Tata zmarł w trakcie prac nad książką "Moja Gdynia" – mówi Jerzy Uklejewski, syn artysty, dziennikarz, fotografik, który w trakcie spotkania opowiadał o pasjach fotograficznych ojca. – Bardzo cieszył się z powstającego albumu. Przedstawiciele Wydawnictwa odbyli z ojcem wiele spotkań, dobierając zdjęcia do planowanej książki. Podczas tych spotkań zachwycała pamięć fotografika, który mimo utraty wzroku, potrafił dokładnie opisać i umiejscowić w czasie swoje fotografie.
Autorką wstępu do książki jest Dagmara Płaza Opacka, która również całość opracowała.
(…) Dla wszystkich, którzy pamiętają Gdynię z tego przedziału czasowego, będzie to wspaniała wędrówka po swych wspomnieniach i historii miasta, natomiast ci, którzy urodzili się później, ujrzą Gdynię w ogromnym stopniu inną niż dziś. „Inną” nie znaczy ani piękniejszą, ani brzydszą. Po prostu inną, z ciekawym klimatem portowego miasta – z cumującym transatlantykiem „Batory”, ze stoczniami, dziesiątkami statków, okrętów i żaglowców. Spora część zdjęć prezentuje Gdynię właśnie jako miasto związane z morzem. W fotografiach Janusza Uklejewskiego Gdynia i morze to jeden organizm. Tak właśnie widział to miasto autor zdjęć – jako miasto morskie. W albumie odnajdziemy także wiele fotografii postaci, które wpisały się w historię Gdyni i Pomorza m.in. Mariana Mokwę, Lecha Bądkowskiego, Augustyna Necla, Franciszka Fenikowskiego, Leonida Teligę, Kazimierza Jurkiewicza, Edmunda Kosiarza, Jerzego Gruzę, Franciszkę Cegielską i ks. Hilarego Jastaka. Album tom pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników Gdyni. Być może na zdjęciach odnajdziemy siebie lub swych bliskich.(…) czytamy w zapowiedzi wydawniczej.
- Janusz Uklejewski ze spokojem podchodził do tematów oraz do życia – powiedział Stefan Figlarowicz, artysta fotografik. - Tym się różnił od paparazzi,
pozwalało mu to wejść głębiej w temat, który fotografował. Nie ulegał też emocjom gnębiącym nasze życie społeczne. Widziałem to na przykładzie naszego Związku Polskich Artystów Fotografików, gdzie nie identyfikował się z żadną z wiecznie skłóconych grup.
Napisz komentarz
Komentarze