Rower ma wiele atutów. Nie hałasuje, zajmuje mało miejsca, nie emituje spalin, można nim dojechać niemal wszędzie. Poza tym pedałowanie dobrze wpływa na nasze zdrowie i kondycję. Rower jest zawsze gotowy do podróży. A poza tym nie musisz na przystanku czekać na zapchany autobus czy tramwaj, którego pasażerowie mogą cię zarazić grypą lub okraść. Gdy masz sprawę do załatwienia, po prostu wsiadasz i jedziesz. Choć ilość energii, której potrzebujesz, poruszając się rowerem, jest porównywalna do ilości zużywanej podczas szybkiego marszu, odległość, którą w tym czasie pokonasz, jest niemal trzy razy większa. Owszem, zmęczysz się, wjeżdżając pod górę, ale za to zjazd będzie frajdą.
Rower doskonale nadaje się, by pojechać nim na majówkę, bo nie wymaga specjalnych parkingów, nie zatruje atmosfery, nie wypłoszy dzikich zwierząt, nie rozjeździ łąki.
Na wycieczki rowerowe można jeździć samotnie albo w większej grupie, które, mniej lub bardziej sformalizowane, tworzone są w wielu pomorskich miejscowościach. Rowerzyści skrzykują się na kilka dni przed wyjazdem, ustalają program wycieczki i… ruszają. Najczęściej w weekendy.
W regionie jest coraz więcej tras, przygotowywanych z myślą o wymagających cyklistach. Ale tak naprawdę nie trzeba zbyt wiele, by z siodełka podziwiać piękne pomorskie widoki. Wystarczy polna droga, którą można dojechać do wielu uroczych zakątków.
W czasie jazdy na rowerze i uprawiania innych sportów twój organizm wydziela endorfiny zwane hormonami szczęścia. Minimalizują one odczuwanie wysiłku i zmęczenie mięśni, poprawiają samopoczucie i zwiększają zadowolenie. Stabilizuje się praca układu oddechowego. Szybsze krążenie sprawia, że organizm jest lepiej dotleniony i sprawniej funkcjonuje. Jesteśmy zdrowsi. Dodatkowo jazda na rowerze pozwala uniknąć stresu i się zrelaksować. Masz przecież tę przewagę nad innymi pojazdami, że bez większego problemu wjedziesz prawie wszędzie. Możesz też korzystać z rozmaitych skrótów. Kierowcom samochodów do wielu miejsc uniemożliwiają dojazd zakazy albo brak odpowiedniej drogi.
Pamiętaj też, że jeśli przesiądziesz się z samochodu na rower, to do atmosfery przedostanie się dużo mniej dwutlenku węgla, no i zaoszczędzisz na paliwie.
Na rowerową wycieczkę można wybrać się całą rodziną.
Źródło: mosir.zory.pl
Wybierz się na dłuższą wyprawę
Na Pomorzu jest wiele szlaków rowerowych, bardziej lub mniej odkrytych. Dzięki nim poznać region wzdłuż i wszerz.
W części północnej województwa pomorskiego można przejechać pomarańczowym szlakiem przez gminę Choczewo. To 21-kilometrowa trasa prowadząca z Lubatowa Kopalino, Osetnik, Sasino, Słajszewo do Lubatowa.
Jest też szlak z Helu do Władysławowa oraz z Karwi do Władysławowa.
W części środkowo-wschodniej regionu odkryć można szlak Kaszubskie Ścieżki - (częściowo pokrywający się z czerwonym szlakiem pieszym - do Gołubia). To 60-kilometrowa trasa z Kartuz i dalej przez Chmielno - Zawory - Ręboszewo - Złota Góra - Brodnica Dolna - Ostrzyce - Wieżyca - Szymbark. To połowa trasy, bardzo. Dalej: Gołubie (tutaj opuszczamy szlak czerwony )- Stężyca - Zgorzałe - Brama Kaszubska - Wygoda - Łączyńska Huta - Lipowiec - Chmielno - Kartuzy.!
Znany jest także Szlak - Kościersko-Wdzydzki, gdzie do pokonania jest aż 90 km. Start: Kościerzyna PKP - szlak niebieski, rowerowy - Szarlota - Lizaki - Juszki - Wdzydze Kiszewskie (tutaj "przesiadka" na czerwony Szlak Kaszubski - Czarlina - Loryniec (tutaj przesiadka na szlak rowerowy - przy pomnikowym klonie) - Schodno - Dąbrówka - Piechowice - Dziemiany - Dywan - Sominy - Trzebuń - Raduń - Jastrzębie - Głuchy Bór -Piechowice – Dziemiany, skąd można wrócić do Kościerzyny lub wsiąść do pociągu
Jest też Szlak Doliny Dolnej Wisły, który przebiega od Tczewa przez Subkowy i Gniew i Szlak Grzymisława - biegnie z Tczewa przez Subkowy, Pelplin, Gniew, Piaseczno, Smarzewo i Smętowo Graniczne. Obie trasy liczą ponad 50 kilometrów.
Ale tak naprawdę można wytyczać własne trasy, bliższe i dalsze, dopasowując ich długość do swoich możliwości.
Napisz komentarz
Komentarze