Jeśli na wycieczkę zabierasz kanapki, napoje w jednorazowych opakowaniach, pamiętaj, że wszystkie opakowania musisz zabrać ze sobą, by wrzucić do kosza. Wydaje się to takie oczywiste, jednak sądząc po ilości odpadków, które leżą później w trawie czy w krzakach, nie wszyscy znają te elementarne zasady.
Zresztą dzika zieleń często bywa tłem dla innych śmieci – trafia tam gruz, odpady, które powstały po remoncie mieszkania, biurowe archiwa, a zdarza się także niejedna pralka czy lodówka, którą porzucił właściciel.
Tak nie można! Już nie tylko o względy estetyczne chodzi. Liczba związków chemicznych, które zawierają elektrośmieci czy zużyte baterie jest ogromna. To trucizny, które – porzucone – swobodnie przedostaną się do gleby, a to jest niebezpieczne i dla przyrody, i dla nas.
Tymczasem stary sprzęt gospodarstwa domowego można bezpłatnie odstawić do punktu zbierania, baterie wrzucić w byle jakim markecie do specjalnego pojemnika, a pozostałości po pikniku schować do torby.
Nie zostawiaj w lesie choćby najmniejszego śmiecia, bo szkodzisz w ten sposób przyrodzie.
Fot. K. Kowalczyk/kacpereko.blox.pl
Szanuj zieleń,
boś nie jeleń
Jeśli wybierzesz się do lasu, niewykluczone, że spotkasz tam rośliny chronione prawem. Takie działania mają ustrzec je przed wyginięciem. Skoro więc są pod ochroną, to znaczy, że pod żadnym pozorem nie można ich zabierać do domu.
Jeśli nie znasz listy chronionych gatunków, to koncentruj się na obserwacji, na fotografowaniu, a nie na zrywaniu. Po powrocie do domu sprawdź, jaka roślina wprawiła cię w zachwyt. W ten sposób poznasz przyrodę, która nas otacza.
Lista chronionych gatunków dostępna jest na stronie internetowej www.eko.org.pl.
Sasanka na pewno jest pod ochroną.
Fot. Archiwum
Napisz komentarz
Komentarze