Policjanci z oddziału prewencji policji zatrzymali złodzieja samochodu. Sprawdzili auto ponieważ kierowca jechał bez świateł. Okazało się, że samochód był skradziony, a nowy samozwańczy właściciel nietrzeźwy.
W nocy uwagę funkcjonariuszy zwrócił volkswagen golf jadący bez włączonych świateł. Policjanci zatrzymali go do kontroli i wówczas okazało się, że za kierownicą siedzi nietrzeźwy mężczyzna. 31-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze ustalili, że samochód zginął chwilę wcześniej z jednej z pobliskich ulic. Właściciel volkswagena zostawił otwarte auto z kluczykami wewnątrz na „dwie minutki” i poszedł do sklepu. Kiedy wrócił samochodu już nie było.
Pijany gdańszczanin trzeźwiał w policyjnym areszcie, a volkswagen wrócił do właściciela.
Za kradzież i jazdę pod wpływem alkoholu 31-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. (KWP Gdańsk)
Reklama
"Dwie minutki" dla złodzieja
GDAŃSK. Właściciel volkswagena zostawił otwarte auto z kluczykami i na „dwie minutki” poszedł do sklepu...
- 05.04.2008 04:25 (aktualizacja 01.04.2023 07:05)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze