Z udziałem zespołu „RYTHM AND BLUES”w składzie: Bogusław Wyrobek, Władysław Krzesniak, Leonard Szymański, Leszek Bogdanowicz, Jan Kirszniak i Edward Malicki. Warto tu odnotować rolę Franciszka Walickiego jako organizatora imprez, które nie były wygodne ówczesnemu reżimowi przewodniej roli PZPR. To fakt, że dopiero po śmierci Stalina nastapiła pewna odwilż dzięki, której z piwnic wyszedł jazz na sale koncertowe już w 1955 roku. Zresztą też w Gdańsku w 1956 roku ukazał się pierwszy nr miesięcznika „Jazz” redagowanego przez dziennikarza Józefa Balcerka przy współpracy Jana Sitkowskiego i Franciszka Lipowicza - miłośników jazzu z Politechniki Gdańskiej. W tym samym roku w Sopocie przy udziale Leopolda Tyrmanda, Stefana Kisielewskiego, Jana Kotta, Jerzego Broszkiewicza, Zygmunta Mycielskiego, Mariana Eile, Jerzego Skarżyńskiego, Jerzego Kosińskiego i Franciszka Walickiego, narodził się I Festiwal Muzyki Jazzowej.
Wspominamy o tym, aby podkreślić, że to wszystko tak naprawdę narodziło się w Gdańsku (Festiwal sopocki w hali stoczni gdańskiej w 1961 roku!), opanowało Trójmiasto i eksploatowało na cały Kraj. Wracając do rock’n’rolla. To na bazie gdańskiego zespołu RYTHM AND BLUES zaczęły powstawać kapele rockowe jak grzyby po deszczu i przez całe następne dziesięciolecia takie zespoły jak „Czerwono Czarni”, „Niebiesko-Czarni”, „Czerwone Gitary” oraz ich soliści / m. innymi: Czesław Niemen, Wojciech Korda, Seweryn Krajewski, Krzysztof Klenczon, Michaj Burano, Katarzyna Sobczyk, Helena Majdaniec, Ada Rusowicz dominowali na polskim rynku muzycznym. Trójmiasto stało się ich stolicą i bazą koncertową wśród których najważniejszą role spełniał sopocki NON STOP i gdańskie kluby studenckie na czele których najważniejszy był” ŻAK”i Dom Rzemiosła w Gdyni.
Redaktor „Głosu Wybrzeża” Franciszek Walicki stał się prekursorem zawodu promotora,
managera, impresaria, producenta. Pełnił wszystkie te funkcje chociaż takie zawody nie istniały w pojęciu urzędników i w żadnej nomenklaturze. Franciszek Walicki był tez autorem tekstów/ pod pseudonimem Jacek Grań/ do wielu popularnych piosenek śpiewanych przez gwiazdy rocka i popu lat 60 i 70.
To jemu karierę zawdzięczają poza w/w również takie polskie gwiazdy jak Breakout, SBB.
Marzymy o tym aby z okazji 50 lecia rock’n’rolla całe Trójmiasto w tym roku uhonorowało i oddało cześć „Ojcu Chrzestnemu” polskiego rocka Franciszkowi Walickiemu ur. w Wilnie, który od 1945 jest gdynianinem, ale wszystkie jego sukcesy kojarzą nam się z placówkami kultury i mediami z Gdańska, a potem Sopotu, Gdyni i Kraju..
Apelujemy o to do 3 Prezydentów Trójmiasta i Marszałka Województwa.
W imieniu animatorów rocka z Trójmiasta
Marcin Jacobson, Wojtek Korzeniewski, Wiesław Śliwiński
Reklama
Polski rock’n’roll ma 50 lat
TRÓJMIASTO. Apelujemy o uhonorowanie „Ojca chrzestnego” rock’n’rolla w Polsce - Franciszka Walickiego! 24 marca 1959 r. w sali gdańskiego Klubu Pracowników Kultury „Rudy Kot”, z inicjatywy redaktora Walickiego, odbył się pierwszy w Polsce koncert rockowy.
- 04.03.2009 00:00 (aktualizacja 05.08.2023 06:18)
Napisz komentarz
Komentarze