Blanik zdobywając w niedzielę złoty medal zapewnił sobie dodatkowo kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie.
Leszek Blanik (AZS AWFiS Gdańsk) zdobył w Stuttgarcie złoty medal mistrzostw świata w gimnastyce sportowej w konkurencji skoku. W Stuttgarcie Blanik wywalczył swój trzeci medal w mistrzostwach świata. Poprzednio w 2002 i 2005 zdobywał srebro. Jest on brązowym medalistą z Sydney, wielokrotnym mistrzem Polski i jednym z najbardziej utytułowanych polskich gimnastyków. Blanik będzie jednym z głównych faworytów do złotego medalu w skoku podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Leszek Blanik mieszka w Trójmieście, jest tutaj bardzo lubiany. Urodził się 1 marca 1977 r. w Wodzisławiu Śląskim. Startuje w klubie AZS AWFiS Gdańsk. Pierwszy znaczący sukces międzynarodowy Blanik osiągnął w 1998 r. - został wicemistrzem Europy w skoku. Jest pierwszym polskim gimnastykiem, którego nazwisko nosi gimnastyczne ćwiczenie. Jego skok-przerzut, podwójne salto w przód w pozycji łamanej nosi nazwę "Blanik".
Sukcesy Leszka Blanika:
Mistrzostwa świata:
2002 - srebrny medal
2005 - srebrny medal
2007 - złoty medal - wszystkie w skoku
Mistrzostwa Europy:
1998 - srebrny medal w skoku
2004 - brązowy medal w skoku
Igrzyska olimpijskie:
2000 - brązowy medal w skoku
Igrzyska Dobrej Woli:
2001 - srebrny medal
Personalia
Urodzony 1 marca 1977 w Wodzisławiu Śląskim, syn Ludwika (górnik kopalni Martel) i Haliny Jadwigi Mika, absolwent AWF w Gdańsku (2003), gdzie otrzymał tytuł magistra wf. Gimnastyk (163 cm, 64 kg), reprezentant barw KG Radlin (1986-1997) i MKS-AZS AWF Gdańsk (od 1998), podopieczny trenerów: Alfreda Kucharczyka (pierwszy, wychowanek), Piotra Mikołajka (AZS) i Ukraińca Andrieja Lewita (kadra). Ojciec (kochał boks, grał w piłkę nożną) zaszczepił mu sportową żyłkę, a trener Kucharczyk pomógł wytrwać w zawodniczych obowiązkach (wyciągnął go z psychicznego dołka, kiedy przyszły medalista olimpijski miał 14 lat). Resztę zawdzięcza wielkiej pracy, sumienności i waleczności (imponująca walka o olimpijski medal w Sydney). Czarny koń ekipy biało-czerwonych nie zawiódł na Antypodach nawiązując do najpiękniejszych tradycji polskiej gimnastyki i zdobywając trzeci medal olimpijski w historii naszych startów na igrzyskach (Jokiel 1952, drużyna pań 1956). Dokonał tej sztuki w nie notowanym do tej pory stylu. Jest pierwszym Polakiem, którego nazwisko nosi gimnastyczny element. Skok-przerzut, podwójne salto w przód w pozycji łamanej - nazywa się teraz "blanik". Oprócz nazwiska Polaka nosi też numer 332 (wpisane na listę Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej). Wicemistrz ME 1998, zdobywca PŚ 1999 oraz 3 m. w PŚ 2000 w skoku przez konia - to sukcesy naszego gimnastyka odniesione przed występem w Sydney. Po igrzyskach, w MŚ 2002 (Debreczyn) akademik z Gdańska wywalczył srebrny medal (rozdzielił w walce dwóch Chińczyków) nawiązując tym razem do zapomnianych już wyczynów Andrzeja Szajny (1974, dwa brązowe medale MŚ) i potwierdzając tym samym swoją obecność w gronie światowej elity (nie tylko w skoku przez konia). Żonaty (Magdalena Drobnik, psycholog, córka wiceprezesa MKS-AZS AWF Gdańsk Aleksandra Drobnika, który jest jednocześnie menedżerem naszego najlepszego gimnastyka). Mieszka w Gdańsku (ma zamiar zostać asystentem w tamtejszej AWFiS i nauczycielem młodzieży).
Powitanie Blanika - mistrza świata w skoku
GDAŃSK. Pomorze wita mistrza świata i olimpijczyka. Jak nas poinformował Aleksander Drobnik, opiekun kariery sportowej Leszka Blanika - mistrz świata w poniedziałek samolotem ze Stuttgartu przyleciał do rodzinnego Gdańska.
- 10.09.2007 15:13 (aktualizacja 19.08.2023 16:55)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze