Codziennie od rana kierowcy na wielu trójmiejskich skrzyżowaniach tuż po zatrzymaniu pojazdów na światłach, atakowani są przez obywateli rumuńskich proszących o datki czyli po prostu przez osoby żebrzące. Rejon działania tych osób jest bardzo szeroki, spotkać ich można m.in. na Hucisku – 200 m od Komendy Miejskiej Policji i Sądu Okręgowego, a także na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzkiej z ul. Wojska Polskiego oraz przy Operze Bałtyckiej. Ostatnio nastąpił również powrót żebraków na wyjazd z obwodnicy na ul. Kartuską.
Zachowanie żebraków na jezdni jest wykroczeniem z art. 90 kodeksu wykroczeń i zagrożone jest karą grzywny lub nagany. Niestety, najczęściej policja i Straż Miejska ignorują prośby mieszkańców o zaprowadzenie porządku z żebrzącymi. – Policjanci reagują na takie zachowania, kiedy tylko zauważą żebrzących na skrzyżowaniu – mówiła „Gazecie Gdańskiej” Beata Domitrz-Bolszewska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Internauci na portalu www trojmiasto pl mają jednak odnośnie tego wiele wątpliwości. „Policjanci reagują, hahaha, dzień w dzień na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego żebracy atakują, ale policja pewnie omija to miejsce” – pisze jeden z internautów. Osoba, kryjąca się pod pseudonimem „marakuz” dodaje: - Co za bzdury! Skrzyżowanie Wojska Polskiego z Grunwaldzką w stronę Gdańska - za każdym razem stoi tam młody Rumun, który niby ma kule, ale chodzi szybciej jak niejeden bez i jak się zapomni w udawaniu to widać, że ta kula mu nie potrzebna.
Usiłowaliśmy zadać policji pytanie, czy dopiero tragedia na gdańskich skrzyżowaniach ze współudziałem żebrzących obywateli Rumunii skłoni policjantów do sprawniejszych działań, niestety, jak na razie pozostało ono bez odpowiedzi. Nieoficjalnie wiadomo, że Sekcja Ruchu Drogowego KMP najchętniej scedowałaby odpowiedzialność na Wydział Prewencji. Dlaczego? Otóż nie opłaca się nikomu wlepiać mandatów, których egzekucja jest całkowicie bezskuteczna. Czy więc dopiero poważny w skutkach wypadek zmusi policję do ostrzejszych działań? To pytania na razie pozostaje bez odpowiedzi.
Reklama
Młody Rumun, który niby ma kule
TRÓJMIASTO. Żebranie na ulicy. Nadal w newralgicznych punktach na terenie całego Trójmiasta spotkać można żebraków utrudniających życie kierowcom. Pomimo naszych publikacji (Gazeta Gdańska – nr 29) ani policja ani Straż Miejska nic w tej kwestii nie zrobiły.
- 21.09.2007 09:29 (aktualizacja 20.08.2023 13:25)
Napisz komentarz
Komentarze