Za Borusewiczem opowiedziało się 61 senatorów, 1 się wstrzymał, a 37 było przeciw. Bezwzględna większość wymagana do wyboru wynosiła 50 głosów. Bogdan Borusewicz po raz drugi będzie pełnił funkcję marszałka Senatu. W poprzedniej kadencji (2005-07) został wybrany na to stanowisko dzięki poparciu PiS. Zmienił barwy i w ostatnich wyborach był kandydatem Platformy Obywatelskiej.
Romaszewski wycięty przez PO
Donald Tusk zapowiedział, że Platforma nie będzie wpływać na decyzję senatorów tej partii w czasie głosowania nad kandydaturą Zbigniewa Romaszewskiego (PiS) na wicemarszałka Senatu. Tusk stwierdził że Romaszewski jest "człowiekiem konfliktowym".
Jednakże senatorowie PO nie zagłosowali za Romaszewskim. Przepadł w głosowaniu, dostał tylko 42 głosy (39 ma PiS). Wicemarszałkami zostali kandydaci PO (przy poparciu PiS) Krystyna Bochenek (PO, 88 głosów) i Marek Ziółkowski (PO, 91).
- Jest to zwykła wendetta Platformy Obywatelskiej. Dzisiaj cały dzień pan Donald Tusk i pan Niesiołowski wypowiadali się w sposób skandaliczny i szokujący o panu Romaszewskim - komentowała wyniki głosowania senator PiS (z Pomorza) Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
- To wstyd i hańba - ocenił z kolei inny senator PiS Andrzej Mazurkiewicz. Jak podkreślił, Romaszewski to człowiek, który przez wiele lat PRL walczył o prawa człowieka w Polsce.
Senator z Pomorza Edmund Wittbrodt (PO) odpowiadał zaś, że nie chodzi o odwet, ale o poglądy Romaszewskiego na sprawy lustracji i jego niektóre wypowiedzi w czasie kampanii wyborczej. Zdaniem Wittbrodta, niektóre "emocjonalne" wypowiedzi Romaszewskiego z kampanii wyborczej są "bliskie" - jak mówił - poglądom Antoniego Macierewicza.
Napisz komentarz
Komentarze