B. posłanka z Żuław, zaufana Andrzeja Leppera na Pomorzu postanowiła wraz z innymi działaczami Samoobrony odejść z przegranej w wyborach partii. Wraz z Krzysztofem Filipiakiem chce budować nowe ugrupowanie polityczne o nazwie Partia Regionów. Taka partia już istnieje – na Ukrainie. W Polsce ma bazować na działaczach Samooobrony, którzy postanowili odciąć się od seksafery oraz innych nagannych i prokuratorskich spraw z udziałem lidera Samoobrony oraz jego dworu.
W Samoobronie pozostali wierni działacze Leppera, m.in. znany ze sprawy dotyczącej Kaczmarka i Krauzego – b. poseł Lech Woszczerowicz. On typuje na nowego szefa Samoobrony pomorskiej były szefa jego biura poselskiego - Zbigniewa Sikorskiego.
Danuta Hojarska w Samoobronie działała 8 lat, była działaczką PSL w Nowym Dworze, lecz dołączyła podczas blokad do związku zawodowego, a potem do partii Samoobrona. Należała do grupy zaufanych Leppera. Broniła go przed zarzutami dotyczącymi pracy za seks w Samoobronie. Teraz postanowiła uciekać z tonącej łodzi.
Do nowej partii z Samoobrony zamierza ściągnąć swoich zaufanych działaczy, m.in. swojego asystenta, ochroniarza i „ducha” Stanisława Serwina. Woszczerowicz nazwał go „oblubieńcem” Hojarskiej. Woszczerowicz zostaje z Lepperem. Uważa Andrzej Lepper jeszcze odzyska swój elektorat, jeśli tylko zejdzie niżej do ludzi. Zapowiada reaktywację Samoobrony oraz powrot do partii działaczy usuniętych przez Hojarską: Natomiast Partii Regionów nie daje szans utrzymania się na scenie politycznej.
Napisz komentarz
Komentarze