Położenie Rumi nad rzeką Zagórzanką, w otoczeniu zalesionych wzgórz morenowych, a jednocześnie przy ważnym szlaku komunikacyjnym, ciągnącym się od Berlina, przez Pomorze Zachodnie do Gdańska i dalej przez Elbląg do Królewca, sprzyjało rozwojowi turystyki. Dotyczyło to szczególnie dzisiejszych dzielnic Rumi – Zagórza i Szmelty. Do sierpnia 1934 roku te dwie dzielnice stanowiły odrębną jednostkę administracyjną, do której chętnie przyjeżdżali letnicy i kuracjusze.
Pod koniec XIX wieku, dzięki turystyce, powstało szereg nowoczesnych jak na tamte czasy gościńców, karczm, hoteli i restauracji. Pisaliśmy już na naszych łamach o hotelu „Dolina Szmelty” (Zajazd Sobieskiego), był także Hotel Classena (Biały Dworek) wraz z należącą do niego sezonową leśną restauracją, nazywaną Auerhahn (Pod Głuszcem), przy której była scena koncertowa. Powstał też Hotel Bałtycki, pensjonat „Uzdrowisko” i mniejsze restauracje ogrodowe. Turyści mieli również do dyspozycji pokoje w domach prywatnych.
Kurort klimatyczny
W Zagórzu rozwinął się handel i rzemiosło. Właściciel hotelu Edward Classen, posiadał również destylarnię wódek, prowadził handel alkoholem, wyrobami tytoniowymi, towarami kolonialnymi, farbami i artykułami metalowymi (K.Wajda „Dzieje Rumi”).
Zagórze wraz z piękną Doliną Szmelty zyskało miano kurortu klimatycznego. Zdrowe leśne powietrze cisza, ścieżki spacerowe w okolicznych lasach, ryby w rzece, walory przyrodnicze i krajobrazowe, sprawiły, że letnicy, wczasowicze i kuracjusze chętnie tu przyjeżdżali. Odzyskanie po I wojnie światowej przez Polskę części Pomorza spowodowało napływ letników i turystów do miejscowości nadmorskich. Na szlaku tych wędrówek znalazła się Rumia.
Loty nad Rumią
W 1923 roku Rumia i Zagórze gościły ok. 200 letników i wczasowiczów. W Zagórzu przed II wojną światową, przy ul. Sobieskiego stała stacja benzynowa (której po wojnie w Rumi nie było jeszcze w latach sześćdziesiątych XX wieku).
W dwudziestoleciu międzywojennym istniała komunikacja autobusowa, łącząca Rumię z sąsiadującymi miejscowościami, co też miało wpływ na rozwój ruchu turystycznego.
Na ruch turystyczny i popularyzację Rumi wpływ miało też powstanie w Rumi lotniska. Tu wielu pasażerów kończyło i rozpoczynało podróż.
Ludzi przyciągały też imprezy lotnicze na lotnisku i możliwość odpłatnego podziwiania Rumi i okolic z lotu ptaka. Część z tych osób zostawała klientami rumskich restauracji i hoteli.
Willa doktora Timma
W Zagórzu w 1905 r. powstał zakład leczniczy dla alkoholików, założony przez ewangelików, gdzie głównym medykiem był doktor Friedrich Timm. Studiował on na Uniwersytecie w Rostocku i tam odbywał praktykę, następnie pracował w innych miejscowościach Meklemburgii i Pomorza Przedniego. W 1897 r. trafił na Kaszuby i do Rumi. Doktor F. Timm mieszkał przy ul. Sobieskiego w Zagórzu, prowadził tam praktykę lekarską, a opieką medyczną obejmował też sąsiednią Redę. Była tam także apteka, na otwarcie której doktor Timm uzyskał zgodę w 1910 r. Wcześniej najbliższe dla Rumi apteki znajdowały się w Wejherowie i w Sopocie.
Willa doktora Timma przy ul. Sobieskiego należy dzisiaj do fabryki okien i mieści biura firmy. Dużo wcześniej była w niej przychodnia, a następnie żłobek. Obecny właściciel odnowił ten zabytkowy budynek.
Było sobie Uzdrowisko Zagórze, dzisiaj jest „sypialnia”
RUMIA. WARTO WIEDZIEĆ. W latach dwudziestych i trzydziestych w Rumi wypoczywali i wczasowicze i kuracjusze. Dzisiaj jest to miasto nazywane „sypialnią Trójmiasta”.
- 19.01.2008 00:54 (aktualizacja 20.08.2023 02:04)
Napisz komentarz
Komentarze