Od jesieni ubiegłego roku w Prokuraturze Rejonowej w Grudziądzu prowadzone są przesłuchania w tzw. sprawie ulicy Spacerowej. Chodzi o podejrzenie niedopełnienia obowiązków przez prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza co spowodowało narażenie miasta na poważne straty finansowe. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył radny Miasta Gdańska Stefan Grabski (PiS).
- 8 stycznia tego roku otrzymałem zawiadomienie z Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu, że, „Zgodnie z postanowieniem prokuratora rejonowego w Grudziądzu z dnia 4 stycznia 2008 r. wszczęte zostało śledztwo pod numerem 1 DS 3105/07” (…) - mówi Stefan Grabski. - A więc sprawa się toczy, martwiłem się, że zostanie umorzona.
Jednocześnie radny dowiedział się, że nie tylko on zgłosił tę sprawę do prokuratury. Doniesienie o niegospodarności władz miejskich Gdańska w okolicy Spacerowej złożył także jeden z posłów.
Przypominamy, że inwestor budujący w rejonie Spacerowej hipermarket zobowiązał się do wybudowania drugiej nitki komunikacyjnej. Ale prezydent Paweł Adamowicz zgodził się na odstąpienie od tej budowy za kwotę 400 tys. zł. W tej sytuacji gmina straciła kilka lub kilkanaście milionów złotych, bo przecież jest to inwestycja, która znacznie drożej kosztuje niż 400 tys. zł.
- To podstawowe zaniedbania, na które nie możemy sobie pozwolić zwłaszcza, że jesteśmy w obliczu wielu innych inwestycji i musimy się wykazać prężnym i prawidłowym działaniem - mówi Stefan Grabski. - A tutaj mamy do czynienia z dziecinnymi grzechami, podstawowymi zaniedbaniami.
A więc miasto straciło poważną kwotę i teraz będzie musiało na koszt podatników wybudować drugą nitkę Spacerowej. Wydatków będzie więcej. Bo przecież ulica Słowackiego, która miała być traktowana jako droga krajowa, znowu potraktowana została jako droga wewnętrzna. Więc ten cały remont także trzeba będzie przyprowadzić na koszt miasta.
- Zaczynają się różne problemy z brakiem pieniędzy na drogi w Gdańsku - dodaje Stefan Grabski.
Stanowisko miasta
Jakie jest w tej sprawie stanowisko miasta? Czy podjęto działania w celu usprawnienia komunikacji ulicą Spacerową?
- Miasto czeka na ustalenia prokuratury i do nich dopiero będzie się ustosunkowywać - mówi Dariusz Wołodźko z Biura Prasowego Prezydenta Miasta Gdańska. - Informuję, że 28 grudnia 2007 r. ogłoszono przetarg na opracowanie analizy możliwości poprawy obsługi komunikacyjnej dzielnic Oliwa i Osowa w Gdańsku.
Natomiast już w 2006 r. Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku opracował we własnym zakresie koncepcję przebudowy skrzyżowania ulicy Spacerowej z ulicami Kielnieńska – Wodnika, kontynuuje wyjaśnienia Dariusz Wołodźko. W przypadku skrzyżowania ulicy Spacerowej z wjazdem i wyjazdem z Centrum Handlowego Osowa istnieje projekt budowlany i wykonawczy. Projekt powstał na zlecenie byłego właściciela Centrum Handlowego Osowa Geant.
- Obecnie projekt ten jest w fazie uzupełnień i aktualizacji, co pozwoli na zaplanowanie kosztów i terminów realizacji inwestycji - informuje pracownik Biura Prasowego Miasta Gdańska.
Nasze pieniądze
- Nie cieszę się, że taka sprawa o niegospodarność władz Miasta Gdańska się toczy - powiedział Marian Szajna, reprezentant Stowarzyszenia „Nasz Gdańsk”, wiceprezydent Miasta Gdańska w latach 1991 - 1993, kandydat na prezydenta Miasta Gdańska ostatniej kadencji. - Nie jest najważniejsze, czy prezydent będzie ponosił z tego powodu konsekwencje, czy też nie.
Chodzi o to, że pilnowanie pieniędzy publicznych jest nadrzędną sprawą, kontynuuje rozważania Szajna Tu chodzi o nasze wspólne pieniądze i wnikliwa ocena przy ich wydawaniu na każdym kroku obowiązuje. Trzeba dopełnić wszelkiej staranności, żeby wyczerpać wszystkie możliwe aspekty związane z podejmowaniem tego typu decyzji.
Spacerowa z prezydentem u prokuratora
GDAŃSK. Poseł i radny zgłosili niezależnie sprawę do prokuratury. Radny twierdzi, że prezydent zgodził się na odstąpienie od budowy nitki Spacerowej za kwotę 400 tys. zł, a miasto miało na tym stracić nawet kilkanaście milionów złotych!
- 25.01.2008 00:16 (aktualizacja 01.04.2023 02:17)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze