To nie jest obraz zniszczeń spowodowany huraganem, a "dzieło" pospolitych wandali. Chuligani, nie niepokojeni przez nikogo, niszczyli kolejne ławki i kosze na śmieci. Mieli wyjątkowo duże samozaparcie ponieważ ławki są głęboko wmurowane w ziemię, a betonowe kosze ważą kilkadziesiąt kilogramów! Wielkie szkody, a odpowiednie służby śpią?
Zwracamy się z pytaniem do Gdańskiej Policji i Straży Miejskiej: jak długo jeszcze będzie tolerować samowole wandali w Brzeźnie? Może warto, aby patrole policyjne w okolicy mola pojawiały się nie tylko w okresie wakacyjnym, ale również poza sezonem.
Przykład Gdyni pokazuje, że najskuteczniejszym sposobem walki z wandalami jest ufundowanie nagrody - nie musi być wysoka - dla osoby, która anonimowo wskaże sprawców. Może warto, aby władze Gdańska na czele z Panem Prezydentem Adamowiczem zaczęły działać - skuteczniej, a nie tylko medialnie ...
Huragan wandali w Gdańsku-Brzeźnie
GDAŃSK. Zniszczenia jak po przejściu huraganu ciągną się wzdłuż całej alei prowadzącej bezpośrednio do gdańskiego mola. Powyrywane z ziemi razem ze wspornikami betonowymi ławki, betonowe kosze na śmieci leżące w krzakach... Gdzie jest Straż Miejska? Pilnuje parkingów?!
- 02.02.2008 00:01 (aktualizacja 01.04.2023 03:05)
Napisz komentarz
Komentarze