W niedzielę 3 lutego przed godz. 8 rano dyżurny komendy w Pruszczu Gdańskim otrzymał zgłoszenie o znalezieniu zwłok. Przypadkowy przechodzień zauważył ciało leżące nad brzegiem rzeki Radunia. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze z sekcji kryminalnej i dochodzeniowo-śledczej. Policjanci zabezpieczyli szereg śladów kryminalistycznych i przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Sekcja zwłok wskazała, że przyczyną śmierci kobiety było uduszenie.
Szeroko zakrojone działania śledczych i intensywna praca operacyjna policjantów doprowadziła do zatrzymania sprawcy już po trzech dniach.
W środową noc 26-latek został zatrzymany na gorącym uczynku w momencie kiedy najprawdopodobniej chciał napaść na kolejną kobietę. 42-letniej mieszkance Gdańska nic się nie stało. Na widok policjantów sprawca zaczął uciekać, ale po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów z prewencji. Przyznał się do pobicia i uduszenia 59-latki w nocy z 2/3 lutego br. Szczegółowo przedstawił przebieg zdarzenia. Swojej ofierze zabrał telefon komórkowy i sprzedał go w lombardzie. Policjanci odzyskali ten telefon.
Teraz mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego przebywa w policyjnym areszcie.
Zabójstwo zagrożone jest karą 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. (Źródło: KWP Gdańsk)
Złapano zabójcę kobiety gdy chciał napaść na kolejną ofiarę
PRUSZCZ GDAŃSKI. Policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca Pruszcza Gdańskiego podejrzanego o zabójstwo 59-letniej kobiety. Ciało zmordowanej znaleziono niedaleko rzeki Radunia. Zatrzymano go na gorącym uczynku - w momencie kiedy najprawdopodobniej chciał napaść na kolejną kobietę.
- 09.02.2008 00:53 (aktualizacja 01.04.2023 03:33)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze