Wczoraj po południu policjanci weszli do jednej z piwnic w centrum Słupska. Ustalili, że w środku mogą znajdować się narkotyki. W wyniku przeszukania funkcjonariusze znaleźli kilkanaście woreczków z suszem roślinnym i białym proszkiem. Okazało się, że w woreczkach są środki odurzające - prawie 300 gramów amfetaminy i ponad 100 gramów marihuany. Ponadto w piwnicy kryminalni znaleźli sześć pięciolitrowych pojemników ze spirytusem nielegalnego pochodzenia oraz broń palną i prawie 50 sztuk amunicji bez zezwolenia.
34-letni właściciel piwnicy i znalezionych przedmiotów został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu.
Jak ustalili policjanci czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków wynosi prawie 100 tys. zł. Dzięki akcji słupskich policjantów na rynek nie trafi ponad 3000 porcji narkotyków.
Teraz funkcjonariusze sprawdzają źródło pochodzenia alkoholu.
Posiadanie narkotyków w znacznej ilości zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. (Źródło: KWP Gdańsk)
Szkolne porcje pod bronią
SŁUPSK. Ponad 3000 porcji narkotyków nie trafi m.in. do słupskich szkół. Słupscy kryminalni zatrzymali 34-letniego słupszczanina podejrzanego o posiadanie dużych ilości narkotyków, nielegalnego alkoholu oraz broni palnej bez zezwolenia.
- 15.02.2008 01:01 (aktualizacja 01.04.2023 04:02)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze