Zastanawiają się tylko, skąd pochodzi nazwa budynku. Oficjalna wersja mówi, że ponoć pomarli tam cystersi w czasie wielkiej zarazy w roku 1709. Nieoficjalna – że nazwa pochodzi od dysponującej budynkiem Danuty Poczman. Jeśli nawet prawdziwa jest ta druga wersja – to w oliwskim Domu Zarazy panuje dziś „Dobra Zaraza”.
Ostatnio „Zaraza” umyśliła sobie zarazić miłością do kotów. Z wielką pompą urządziła obchody Dnia Kota. Dopisało wszystko, z wyjątkiem samych kotów. Budynek został udekorowany pracami plastycznymi (oczywiście o kociej tematyce) – dziełami uczniów szkół podstawowych nr 23 i 44. Goście w plebiscycie wybierali najpiękniejsze z nich. Dyrektor oliwskiego ogrodu zoologicznego Michał Targowski mówił o zwyczajach dzikich kotów: lwów, tygrysów, czy naszych rysi i żbików. Przyniósł też ze sobą kota w worku. Po otwarciu worka kot okazał się... pytonem. Bywa. Znana artystka Krystyna Łubieńska czytała poświęcone kotom wiersze. Janusz Tartyłło deklamował serię własnych przekładów czterowiersza rozpoczynającego „Rusłana i Ludmiłę”.
(„Gdzie złotym jarzmem dąb skowany,
Korzeń mu liżą morskie piany,
Tam w zgodnych fal i liści szumach
Kot mędrzec, kot filozof duma.”)
Każdy przekład był ucharakteryzowany na innego poetę. W naukowej części spotkania wystąpił psychiatra Kazimierz Kotowicz (czy też – jak go zapowiedziano Kot-Owicz). Teza jego wykładu była w takim dniu oczywista „Każdy ma jakiegoś kota”. Profesor rzetelnie udokumentował swoje twierdzenie, a później dał praktyczny pokaz kototerapii. Furorę zrobiły kocie portrety Zofii Sumczyńskiej artystki plastyczki ze Starogardu Gdańskiego, która również, wraz z mężem, gościła na spotkaniu. Miłośnicy kotów zachwyceni podobizną kota państwa Sumczyńskich, tajemniczego czarnego Ramzesa, pytali, czy mogą zamówić u niej portrety swoich pupili. Spotkanie zakończyło się uroczystym wspólnym wykonaniem przerobionej na kanon znanej piosenki „Wlazł kotek na płotek”. Była to prawdziwie kocia muzyka.
Miłośnicy kotów, którym nie udało się być na obchodach Dnia Kota mają jeszcze szansę odrobić to fatalne niedopatrzenie. Kolejną kocią imprezę „Koty marcowe są rozwojowe” zaplanowano na 15 marca tuż przed niedzielą palmową. Już teraz warto zarezerwować ten termin.
Reklama
Koty w Domu Zarazy
GDAŃSK OLIWA. W Oliwie jest Dom Zarazy. Tam pomarli cystersi w czasie wielkiej zarazy w 1709 r. Teraz panuje tam także „zaraza”. Mieszkańcy Oliwy ostatnio zarażali się kotami.
- 26.02.2008 00:01 (aktualizacja 26.06.2023 16:49)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze