Prace nad programem trwały od listopada 2004 do marca 2008. W ich wyniku powstał projekt Euroster, skierowany do firm związanych z branżą okrętową. Zarówno pracodawców jak i pracowników. Ma on między innymi zachęcać do korzystania z elastycznych form zatrudnienia. A poprzez to przyczynić się do poprawy sytuacji na rynku pracy.
W ramach Eurosteru powstał symulator ukazujący korzyści stosowania elastycznych form zatrudnienia. (www.symulator.ai.pl) Symulator można bardzo łatwo aktualizować i dostosowywać do potrzeb innych branż i konkretnych odbiorców.
Program powstał przy współudziale siedmiu instytucji partnerskich (m.in.: Stoczni Gdańskiej, Stoczni Gdyńskiej, Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańskiego Związku Pracodawców, Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową)
Prowadziły one badania testowe wdrożenia czterech modeli:
1. Kształcenia ustawicznego dla pracowników branży okrętowej
2. Zastosowania elastycznych form zatrudnienia
3. Systemu motywacyjnego dla przedsiębiorstw
Wykorzystania technologii informatycznych do sprawnego zarządzania zasobami ludzkimi
Dyskusję moderowali: Marek Buksiński z Gdańskiego Związku Pracodawców i redaktor Marek Formela. Gospodarzem spotkania była Dorota Sobieniecka, dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu.
Marzena Czerwińska, kierownik projektu Euroster (Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową):
- Nasz projekt w pełnej nazwie ma element wzrostu zdolności adaptacyjnych do zmian. W projekcie pojawił się bardzo silny wątek elastyczności. Elastyczność, czy nam się to podoba czy nie, ma swoje miejsce na rynku pracy. Pomysłem na rozwiązanie problemu elastyczności było poszukiwanie ucywilizowanej formy dialogu pomiędzy pracodawcą, a pracownikiem. Euroster patrzy na obie strony. Uświadamia im plusy i minusy elastycznych form zatrudnienia, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów.
Ewa Jurkowska, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku:
- Dużym problemem jest to, że zbyt mało osób kończy szkoły z takimi specjalnościami, które są pożądane na rynku pracy. Ciągle nie ma dobrego połączenia między edukacją, a rynkiem pracy. Zarówno, jeśli chodzi o zawody bardzo konkretne, jak i w ogóle pewne umiejętności i kompetencje, które powinni posiadać absolwenci różnego typu szkół. Poziom kształcenia ustawicznego mamy jeden z najniższych w Europie. 12,5 procent dorosłej populacji powinno się kształcić co roku. W Polsce odsetek jest niższy niż 5 procent.
Roman Gałęzewski, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ Solidarność Stoczni Gdańskiej:
- Duże i małe przedsiębiorstwa nie stać na szkolenia pracowników. System powinien zwracać pracodawcom za szkolenia. Pracownik powinien być oceniany za pracę, która wykonuje. Elastyczna forma ma pomóc w znalezieniu swojego miejsca w starym zakładzie pracy. Na rynku jest wystarczająca ilość pracowników. Tylko oni są w złych miejscach, są źle wykształceni do potrzeb zakładów pracy. Elastyczny czas pracy jest formą wyboru ze wszystkimi konsekwencjami. Stworzenie wyboru powoduje, ze ludzie zaczynają analizować korzyści i straty. Nikt nikomu takiej drogi nie każe wybierać. Nikt nikogo nie zmusza.
Jakub Kraszewski, dyrektor biura obsługi personalnej Stoczni Gdynia SA:
- Niska wydajność nie jest winą pracowników. Problemem jest opóźnienie technologiczne. Istnieje potrzeba skoku technologicznego w branży stoczniowej. Musimy wskoczyć do XXI wieku. Wtedy zmieni się zapotrzebowanie jakościowe. Będzie potrzeba mniejszej ilości pracowników, ale o wyższych kwalifikacjach. Umiejętności manualne ustąpią kulturze technicznej i predyspozycjom intelektualnym. Trzeba promować formy elastyczne, gdyż one wychodzą na przeciw pracownikom. Formy pewne przynoszą mniejszy zysk. Formy bardziej elastyczne, niosą większe ryzyko, ale i większy przychód.
Reklama
Z Eurosterem na rynku pracy
TRÓJMIASTO. Debata w klubie biznesu. Rynek pracy zmienia się. Wymaga elastyczności i przekwalifikowywania. Istnieje coraz większa potrzeba dostosowywania się do zmiennych warunków. Pomóc w sterowaniu zatrudnieniem ma Euroster.
- 26.03.2008 00:10 (aktualizacja 05.08.2023 00:29)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze