Reklama
środa, 26 lutego 2025 11:08
Reklama

„Płatonow” na Scenie Kameralnej w Sopocie

„Płatonow” Antona Czechowa, w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego, wystawiana w Teatrze ybrzeże w Gdańsku, opowiada o walce z samym sobą i wiecznej tęsknocie za lepszym światem.  Premiera odbyła się 26 października 2013 r. na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie. Kolejne spektakle: 10 listopada 2013 r. oraz 19, 20 i 21 grudnia 2013 r. o godz. 19, dodatkowe przedstawienie odbędzie się 21 grudnia 2013 r. o godzinie 15.30.
„Płatonow” na Scenie Kameralnej w Sopocie

Przed premierą „Płatonowa” Antona Czechowa w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego aktorzy powiedzieli

Magdalena Boć (Anna): „Otwarta, wyzywająca, elegancka”

- Czechow jest jednym z moich wymarzonych autorów. Twórcy udało się uchwycić bardzo głęboką, a może potworną, prawdę o człowieku i dlatego jest to materiał fascynujący. Każdą postać Czechow nakreślił w sposób niesamowicie bogaty. Moja rola Anny daje ogromne możliwości, jest to zupełnie nowy dla mnie rodzaj wyzwania, ponieważ nie podlegam tutaj prostym emocjom. Wszystko jest skrywane i odbywa się na kilku emocjonalnych planach.

- W adaptacji Grzegorza Wiśniewskiego i Jakuba Roszkowskiego, warto dodać, że pierwszy akt został mocno przez panów przerobiony, ale cały czas bazą jest Czechow. My mówimy Czechowem, są jeszcze fragmenty Hamleta. U Czechowa moja postać zależna jest finansowo, jestem wdową po generale i okazuje się, że wszyscy przyjaciele mojego męża mają weksle i Anna jest od nich zależna. Tutaj wszyscy ci przyjaciele są w jednej postaci, Głagolewa, który jest egzekutorem, ale też zakochanym we mnie mężczyzną, nie muszę dodawać, którego ja nie kocham, ponieważ, oczywiście, kocham się w Płatonowie, jak wszystkie kobiety w tym utworze.

- Poziom komplikacji życiowych mojej postaci i bagaż doświadczeń, ona jest wdową, ma pasierba prawie swoim wieku, tylko niewiele młodszego, wszystko to sprawia, że jest to dla mnie niezwykle interesujące wyzwanie i wielka aktorska przygoda.

- Wcześniej grałam Sonię w „Wujaszku Wani” Czechowa, postać skrajnie odmienną od tej, którą gram teraz. Sonia jest skromna, wycofana, a generałowa jest otwartą, wyzywającą, elegancką kobietą, ale, wszystko to jest rodzajem pozy, żeby zakryć ból, cierpienie, uciec przed prawdą, w jak strasznym miejscu życia się znalazła.

Katarzyna Dałek (Sonia): „Absolutnie ją lubię i głęboko rozumiem”

- Absolutnie lubię Sonię i głęboko ją rozumiem. Nasz zespół aktorski stanowi zgraną drużynę. Podchodzę do roli bardzo osobiście. Czechow na najgłębszych emocjach wszystko buduje, bez wejścia w siebie nie dałoby rady tej postaci w sposób wiarygodny zagrać, żeby widz był w stanie za nią podążać, każdy z nas więc w sobie szpera. Nie wiem czy Sonia będzie lubiana przez widzów, bo to jest ta druga kobieta, która zostawia męża, nie zwraca uwagi na żonę Płatonowa, taka postać będzie oceniana na pierwszy rzut oka jako zła.

- Ale każdy z nas ma emocje, popędy i trudno czasem ocenić, co w kim siedzi, co kim powoduje. To sztuka o miłości, tęsknocie, dążeniach, niespełnieniu, pragnieniach najgłębszych i walce o nie, każdy na swój sposób o to wszystko walczy. Dlatego „Płatonow” jest zawsze aktualny i poruszający, mam taką nadzieję.

Michał Jaros (Płatonow): „Ciągłe dłubanie w zamku”

- Najtrudniejsze jest dobranie się do wnętrza tak skomplikowanego człowieka, jakim jest Płatonow. Jestem już w tym zespole dwa lata, doskonale się rozumiemy, więc problemów w bliskich kontaktach na scenie nie ma. Większym problemem jest: uruchomienie w sobie emocji, motywacji postaci i usprawiedliwienie jego działania, myślenia, wrażliwości. Myślę, że najpiękniejsze jest to, że klucza do tej postaci nie ma. Praca nad rolą przypomina mi ciągłe dłubanie w zamku, bo jak już się ma klucz, bardzo łatwo jest zamknąć ten zamek.

- Budowanie tak silnych emocji i zdarzeń, jakie są w tekście wpisane, trzeba pamiętać, że ze 172 stron materiału po skrótach pozostało 40, wszystko jest mocno zintensyfikowane i uruchamianie się na tak dużym diapazonie emocjonalnym jest dla aktora trudne. Nie czułem punktu zwrotnego w pracy nad Płatonowem, powoli sobie w postać wchodzę.

Fot. Dominik Werner_ Teatr Wybrzeże



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

12.11.2013 08:27
Komentarz zablokowany

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Janusz 10.11.2013 11:50
Czechow zawsze aktualny nawet teraz w XXI wieku. I jakże tu nie być bliżej rosyjskiej sztuki. W pokładach tej sztuki trzeba szukać, szukać, bo tam jest wielka skarbnica myśli aktualnych nawet dzisiaj

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
mgła

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama