Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 06:33
Reklama
Reklama

Halloween po kociewsku z ogromną dynią

KOCIEWIE. Już od kilku dni najróżniejsze lokale starogardzkie zapraszają mieszkańców do udziału w świętowaniu Halloween. Na ten dzień przewidziano różne atrakcje. Klientów kusi się na przykład bezpłatnym kuflem piwa dodawanym, w tym dniu do zamówionej pizzy.
Halloween po kociewsku z ogromną dynią

W wielu oknach i witrynach sklepowych pojawiają się wydrążone dynie ze świeczkami w środku.

Dynie z rynku
- Jestem przygotowany do tego, że nasi mieszkańcy potrzebować będą dużej ilości dyń - mówi Piotr Radomski, właściciel sklepu owocowo-warzywnego na starogardzkim rynku. - Od wielu lat zainteresowanie dyniami w tym dniu jest olbrzymie. W ubiegłym roku sprzedałem ponad sto dyń a i tak dla wszystkich chętnych nie wystarczyło. W tym roku liczę, że wystarczy dyń dla wszystkich. Najczęściej dynie kupują ludzie bardzo młodzi. Wybierają dynie nieduże, takie około 5 kilogramowe. One są niedrogie. Kilogram dyni kosztuje około 1 zł. Mam jednak także dynie dla prawdziwych koneserów. Największe dynie ogromne ważą ponad 50 kilogramów. Jedną z takich dyń wystawię w środę przed moim sklepem.

Co to znaczy Halloween
Zwyczaje związane z tradycją Halloween zapoczątkowali Celtowie (grupa ludów zamieszkujących dzisiejsze tereny Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii i północnej Francji), a dokładniej - pochodzą one z ceremonii celtyckich kapłanów, zwanych druidami, którzy sprawowali w pogańskiej Szkocji funkcje sędziów, lekarzy i magów. Zgodnie z wierzeniami Celtów pogański bóg śmierci Samhain w nocy z 31 października na 1 listopada uwalniał duchy zmarłych, którzy odeszli w ciągu ostatniego roku. Wezwane przez boga śmierci dusze swoje winy odkupywały pod postacią zwierząt. Najwięksi grzesznicy zamieniani byli w najmniejsze zwierzątka.
Święto Halloween do dzisiaj obchodzone jest 31 października. Zresztą nazwa Halloween pochodzi od angielskiego zwrotu "All Hallows", który oznacza mniej więcej tyle, co nasz zwrot "Wszyscy święci". Warto też wiedzieć, że ponad 2 tys. lat temu 31 października był dniem, który świętowano potrójnie. W tym dniu żegnano lato, witano zimę i obchodzono święto zmarłych.

Psikus albo poczęstunek
Halloween przywędrowało do nas niedawno. Z Ameryki. Nie jest to jednak święto wymyślone przez amerykanów. Do USA przywieźli je emigranci z Irlandii. Wydrążona dynia ze światełkiem w środku dla irlandzkich chłopów oznaczała błędne ogniki uważane za dusze zmarłych. W czasie tajemniczych obrzędów miano uwalniać ludzkie dusze z ciał czarnych kotów, sów i nietoperzy. Obecnie w wyeksponowanych miejscach domów umieszcza się wydrążone i podświetlone od wewnątrz dynie z wyciętymi kształtami różnych postaci oraz, w zależności od wyobraźni domowników, imitacje ludzkich czaszek, szkieletów, manekinów znanych postaci z horrorów, itp. Kulminacyjnym momentem tego święta jest odwiedzanie domów przez przebrane dzieci, które wypowiadają zdanie "trick or treat" – psikus albo poczęstunek, co ma nakłonić odwiedzonego domownika do poczęstowania dzieci garścią wcześniej zakupionych na ten cel słodyczy pod "groźbą" zrobienia mu psikusa np. nasmarowania klamki pastą do zębów. Młodzież oprócz organizowania domowych imprez, często odwiedza tzw. straszne farmy (ang. Scary Farm), czyli zaadoptowane na ten cel duże przestrzenie, gdzie tworzone są specjalne scenerie, niczym wystrój planu filmu grozy, jednak wszyscy w tym czasie dobrze się bawią. Dzieci najczęściej chodzą po domach i proszą o słodycze.

Pogańskie święto
Halloween w naszym kraju stało się popularne pod koniec lat 90 Przeważnie organizowane są w tym dniu liczne imprezy w klubach, występy teatralne i projekcje filmowe. W większych miastach polskie dzieci bawią się tak samo, jak w Stanach Zjednoczonych czyli odwiedzają sąsiadów i proszą o cukierki.
Halloween spotyka się z krytyką ze strony duchownych Kościoła Rzymskokatolickiego, głównie z racji pogańskiej genezy tego święta.
W naszej tradycji prasłowiańskiej mamy także święta przypominające Halloween. Są to tak znane święta jak Dziady czy też krakowskie Rękawki.
Można długo i namiętnie dyskutować na temat zasadności przejmowania obcych świąt takich jak Halloween czy Walentynki. Można nawet z nimi walczyć. A my je po prostu zauważamy bo są i tyle.
Na robaki i prostatę
Działanie lecznicze mają świeże nasiona dyni czyli pestki. Dzięki zawartości kukurbitacyn stanowią bardzo skuteczny lek przeciwrobaczny zabijający tasiemce, glisty i owsiki. Aby zwalczyć wymienione pasożyty należy rano, na czczo, spożyć 250 - 300 gr świeżych, silnie rozdrobnionych nasion dyni, pozbawiwszy je oczywiście najpierw wierzchnich łupin. Nasiona dzielimy na dwie równe porcje i zjadamy je w odstępie półgodzinnym. Po ok. 2 godzinach od spożycia przyjmujemy dodatkowo środek przeczyszczający. Dla pewności kurację taką można powtórzyć jeszcze po 2 dniach. Odrobaczenie organizmu zapewnione. Świeże nasiona dyni można pomocniczo stosować w chorobie lokomocyjnej i zapaleniu gruczołu krokowego czyli prostaty u mężczyzn.

Dieta z dyni
Miąższ owoców dyni jest doskonałym środkiem dietetycznym, który można spożywać utarty drobno jako dodatek do surówek, bądź po ugotowaniu jako dodatek do mięs, albo przerobiony na dżem. Z kwiatów dyni można przyrządzać smaczne sałatki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

nzlwiq 29.03.2012 12:19
E73KGq <a href="http://ayuuxhtswuxx.com/">ayuuxhtswuxx</a>, [url=http://icjmngfgsgub.com/]icjmngfgsgub[/url], [link=http://mcojbewrfond.com/]mcojbewrfond[/link], http://hbaykfulwcpx.com/

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 9°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 13 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama