Przez Skórcz pędzi, dosłownie ogromna ilość samochodów. Analiza ruchu wykonana przez Urząd Miasta wykazała, że w ciągu godziny przejeżdża przez miasto około 100 samochodów ciężarowych. Wszystkie samochody muszą przejeżdżać wąskimi uliczkami obok szkół i przedszkola. Największe nasilenie ruchu jest właśnie w godzinach gdy uczniowie podążaja do szkoły i kiedy wracają do domów. Aby poprawić bezpieczeństwo uczniów zainstalowano niedawno specjalne barierki.
- Czy rozważane jest zatrudnienie osoby do bezpiecznego przeprowadzania dzieci przez ulicę do szkoły - pytał radny, Gerard Reimus na jednej z sesji Rady Miasta.
Dyrektor szkoły, Leszek Klamann zapewnił pytającego, ze wkrótce zostanie zatrudniona taka osoba w ramach prac interwencyjnych.
Drożej od garnituru
- Na ten rok szkolny miałem przewidziane 5,5 etatu obsługi. Zatrudniając osobę dodatkową muszę mieć zwiększone etaty - informuje dyrektor, Leszek Klamann. - Ale udało się pozyskać dwie osoby z Powiatowego Urzędu Pracy, za których zatrudnienie płacę faktycznie po połowie czyli to tak jakbym wykorzystał tylko jeden etat. Aby zatrudnić na cały etat panią do przeprowadzania dzieci przez ulicę potrzebowałem więc dodatkowo tylko pół etatu. I to już zostało przez burmistrza zaakceptowane. Udało się zatrudnić i przeszkolić jedną z mieszkanek Skórcza.
Przeszkolenie trwa aż 3 dni. Odbywa się w Ośrodku Szkolenia Policji w Gdańsku. Koszt szkolenia w kwocie 60 zł brutto ponosi szkoła delegująca szkoloną osobę.
- Osoba ta musi dojeżdżać przez 3 dni na własny koszt do Gdańska. Nie ma możliwości zwrotu tych kosztów bo ta osoba podczas szkolenia nie jest jeszcze pracownikiem szkoły - wyjaśnia dyrektor, Leszek Klamann. - Dodatkowymi kosztami, jakie musi ponieść szkoła jest konieczność wyposażenia pracownika w specjalną odzież i tablicę. Jedyną firmą jaka dostarcza to wyposażenie jest firma z województwa małopolskiego. Koszt tego wyposażenia jest szokująco wysoki. Otóż pomarańczowy płaszcz odblaskowy kosztuje dokładnie 512,40. Za taką cenę to by można zapewne garnitur ślubny kupić. A znak stop na długim kiju kosztuje 176,90 zł. To są ceny brutto. Tak więc razem szkoła musiała zapłacić za ten strój aż 689,30 zł. Nikt się nas nie pytał skąd na to weźmiemy pieniądze. Ale już wszystko jest uregulowane i nasze dzieci są bezpiecznie przeprowadzane przez ruchliwa ulicę. To jest dla nas najważniejsze.
Dodam, że przeszkoliliśmy dodatkowo jeszcze jedną pracownicę na Strażnika Ruchu Drogowego. Na wszelki wypadek.
Pani Stopek
Pani w pomarańczowym płaszczu już zyskała sympatię uczniów, rodziców i kierowców. Popularnie nazywana jest Panią Stopek.
- Byłam przez 8 lat bezrobotną więc bardzo się cieszę, że nareszcie mogę pracować - mówi Danuta Michna, pierwszy w historii Skórcza Strażnik Ruchu Drogowego. - Jestem rodowitą mieszkanką Skórcza. Z zawodu jestem obuwnikiem. Pracowałam w "Neptunie". Jak firma rozwiązała się to straciłam pracę. Szukałam pracy ale jakoś nie mogłam jej znaleźć. Nawet w tej szkole moje podanie leżało kilka lat. Ale w końcu doczekałam się. Mam pracę. Pożyteczną pracę. W tej szkole uczą się moje dwie córki więc dobrze wiem jaka to niebezpieczna droga do szkoły. A one musiały chodzić tu pieszo aż z Osiedla Leśnego. To prawie 3 km w jedną stronę. Najgorzej było zimą bo bardzo szybko robiło się ciemno. Teraz już się nie boje o to, że im może coś się stać na przejściu dla pieszych. Pilnuję tego osobiście.
Pani Stopek przeprowadza uczniów przez ulice w godzinach od 7.30 do 9.00 oraz około południa. Pomiędzy tymi przeprowadzaniami wykonuje inne prace o charakterze porządkowym w szkole.
Napisz komentarz
Komentarze