Na przyjęciu zjawili się wszyscy obecni pływacy MAL WOPR oraz ci, którzy już zakończyli karierę, władze miasta i powiatu oraz prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Pływackiego Jarosław Chrościelewski. W sumie ponad sto osób.
- Ogromne wyzwanie logistyczne, a my o tym nic nie wiedziałyśmy. Żaden zawodnik nie pisnął ani słówka – informuje trenerka Iwona Ciecholewska.
Wzruszającym momentem był film zmontowany specjalnie na ten dzień, a na nim początki klubu, pierwsi zawodnicy, pierwsze zawody, aktualne migawki z porannych pobudek, życzenia od trenerów pomorskich klubów. Rodzice zawodników dotarli nawet do samej Otylii Jędrzejczak, która złożyła specjalne życzenia dla całego klubu. Trenerki musiały też przejść test, czy na blisko 50 zdjęciach potrafią rozpoznać swoich zawodników.
- Dla takich chwil warto wstawać o 5 rano, poświęcać każdy niemal weekend na wyjazdy w najodleglejsze zakątki kraju. W takich chwilach okazuje się, że to, co robimy, ma sens, a poczucie tworzenia wielkiej pływackiej rodziny rekompensuje trud włożony w codzienne treningi – mówi Iwona Ciecholewska, która razem z Dorotą Grzywacką dziękuje rodzicom pływaków MAL WOPR, zawodnikom i wszystkim gościom, którzy uświetnili jubileuszowy wieczór.
Przy okazji spotkania-niespodzianki prezes POZP wręczył Paulinie Cierpiałowskiej medal za pierwsze miejsce w wieloboju, będącym odpowiednikiem mistrzostw Polski w kategorii 11 lat.
Napisz komentarz
Komentarze