- Załapałem go około południa, na „blachę”- mówi z dumą pan Bogdan. - Ma 95 centymetrów długości. Przedtem zdarzało mi się złowić trzykilogramowe sztuki. Największa miała 3,2 kg.
Zwykle jeździ na ryby do Czarnegolasu gdzie łowi karpia. Renata Drężek, szwagierka pana Bogdana mówi, że nafaszeruje olbrzyma i poda na kolację.
Co ciekawe, wędkarze - niedowiarki uważają, że w Kręgskim Młynie nie ma szczupaków.
Reklama
Sześciokilogramowy szczupak na kolację
KOCIEWIE. KRĘGSKI MŁYN. Wędkarz Bogdan Drężek złapał w Kręgu pod Starogardem Gd. sześciokilogramowego szczupaka.
- 15.11.2007 15:53 (aktualizacja 31.03.2023 23:14)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze