Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 23:40
Reklama
Reklama

"Uśmiechnij się. Na smutek jeszcze czas!"

STAROGARD GD. Klub Seniora "Wrzos" – czterdziestolatkiem. Wyjątkowe było czwartkowe spotkanie Klubu Seniora działającego przy świetlicy osiedlowej Spółdzielni Mieszkaniowej Kociewie w Starogardzie Gd.
"Uśmiechnij się. Na smutek jeszcze czas!"
Wyjątkowe, bo sympatyczni seniorzy świętowali czterdziestolecie działalności klubu, który jest najstarszym działającym w tej spółdzielni.
Przewodniczący Roman Kazimierczak przywitał Urszulę Domachowską, naczelnika Wydziału Spraw Społecznych w starogardzkim magistracie, prezesa SM Kociewie Wiesława Wrzesińskiego, przewodniczącego Rady Nadzorczej Zbigniewa Miszewskiego, przewodniczącego Rady Osiedla Zdzisława Dobrowolskiego oraz reprezentacje klubów z innych , spółdzielczych osiedli a nawet najmłodszego klubu ze Skarszew.
- Klub nasz został założony 16 listopada 1967 roku- mówił przewodniczący- Jego zadaniem było i jest zintegrowanie najstarszych mieszkanców: rencistów i emerytów na naszym najstarszym, spółdzielczym osiedlu mieszkaniowym. Systematycznie powiększały się nasze szeregi i rozwijała się nasza działalność społeczno- wychowawcza i kulturalna.
Przewodniczący wymienił formy działalności wśród ludzi złotego wieku. Podkreślił załugi śp. Jana Machalińskiego, śp. Czesława Jabłońskiego w rozwoju klubu.
Emilia Markowska, kronikarka klubu mówiła, że niby tak niedawno złożono Klub Seniora a tak szybko minęło te czterdzieści lat. Pani Emilia wspomniała o wdzięczności dla SM Kociewie i jej kolejnych zarządów za to, że postanowiła uznać potrzeby mieszkańców, którzy okres aktywności zawodowej mają już za sobą.
Trochę historii
Pierwsi organizatorzy klubu w większości już nie żyją. Do najbardziej zasłużonych należą m.in.: Waleria Machalińska i Halina Pobłocka. W 1967 roku osiedle przy Alei Wojska Polskiego dopiero powstawało. Mieszkania otrzymywali ludzie stosunkowo młodzi. Stąd liczba członków klubu wynosiła 23 osoby, które spotykały się raz w miesiącu, w czwartki o godz. 15. Nie mieli stałego miejsca spotkań. Mottem klubu są słowa "Uśmiechnij się. Na smutek jeszcze czas!". Pierwszym przewodniczącym był Franciszek Jasiński. Powoli przybywało członków klubu. Najwięcej bo, 71 osób było  w 1981 roku. W 1986 roku klub rozpoczął dokumentowanie swojej działalności w kronice. Zajmowały się tym: Halina Pobłocka, Łucja Bielecka i Eugenia Jędrzejewska.Od 1983 roku seniorzy brali udział w jednodniowych wycieczkach i w spotkaniach, które uświetniała Kapela Kociewska niezapomnianego śp. Jana Shulza.W 1987 roku przewodniczącą klubu została Waleria Machalińska. Poprzednia przewodnicząca Wanda Kotowska zrezygnowała z funkcji ze względów zdrowotnych. Została honorowa przewodnicząca. Ówczesnym opiekunem z ramienia Rady Nasdzorczej był Czesław Jabłoński. Spółdzielczy Dom Kultury od 1989 roku organizuje seniorskie wieczorki taneczne. Od listopada 1991 roku świetlice przy Alei Wojska Polskiego 16 przejęła Miejska Biblioteka Publiczna i seniorzy w ten sposób stracili miejsce czwartkowych spotkań. SDK przy ul. Reymonta nie zapomniał jednak o nich i zapraszał na różnorodne imprezy.
- Śmierć zrobiła prawdziwe spustoszenie w naszym klubie- mówiła pani Markowska- Odszło 15 osób, w tym tragicznie zmarły Czesław Jabłoński. Cześć ich pamięci!
Zebrani powstali i minutą ciszy uczcili pamięć swoich nieżyjących członków.
Pani kronikarka wymienaiła kolejne udane imprezy. Mówiła o tym, że spotkania są bardzo ciekawe. Poruszane sa interesujące tematy i zapraszani są ciekawi ludzie. Nie brakowało momentów wzruszających jak choćby Złote Gody Walerii i Jana Machalińskich. Seniorzy wyjeżdżali do teatru. W 1999 roku Natalia Mazur została opiekunem klubu i jego działalność nabrała rumieńców. Zorganizowała w 2000 roku mnóstwo imprez. Podbnie jak w kolejnych latach. Seniorka Halina Krzemień wpisała do kroniki swoje wrażenia z klubowych spotkań: "Droga naszego życia jest długa - idźmy więc razem. Pomagajmy sobie. Ta droga jest również drogą radości". Wspólnie obchodzone 74 urodziny Marii Machalińskiej, wizyta Jarosława Czyżewskiego z Starogardzkiego Bractwa Kurkowego oraz przedstawicielka Gazety Kociewskiej, która opisała na naszych łamach czwartkowe spotkania seniorów. W listopadzie 2004 roku w tajnym głosowaniu wybrano nowy zarząd. Przewodniczącym został Roman Kazimierczak Łucja Machalińska została zastępcą, Irena Smukała skarbnikiem a Halina Pobłocka kronikarzem.. Rok  2005 to rok pożegnania Papieża- Polaka. Spotkanie modlitewne przy Jego pomniku stojącego obok starogardzkiej fary nie obyło się bez obecności klubowiczów. W tym samym roku członkowie klubu odwiedzili Państwowy Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych. Poznali jego niezwykłą historię. W tymże roku zarząd podziękował H. Pobłockiej za długoletnią pracę w kole i wzorowe prowadzenie kroniki.. Kronikę prowadzi do dziś Emilia Mrkowska. Rok miniony rozpoczł się wielkim balem. Jadwiga i Franciszek Czaja obchodzili Złote Gody. Oprócz licznych wycieczek odbyło się spotkanie z paniami z klubu Amazonek i lekarzem. Były wspólne pikniki, Dni Kobiet, Andrzejki, zabawy karnawałowe. Aż do 16 listopada.
40 róż
 Był tort i program artystyczny a wszystko utrwalała ekipa Spółdzielczej Jedynki- programu emitowanego w Starogardzkiej Telewizji Kablowej. Zdjęcia robił także Tadeusz Dobrogoszcz.
Prezes Wiesław Wrzesiński wręczył imponujący kosz z czterdziestoma różami przewodniczącemu.
- Każda z tych róz symbolizuje jeden rok działalności waszego klubu - mówił prerzes. - Oby w tym koszyku tych róż przybywało, bo miejsca jest dużo. Zarząd spółdzielni będzie was w miarę możliwości wspomagał i pomagał w waszej, jakże potrzebnej działaności. Zbigniew Miszewski życzył wszystkim członkom klubu zdrowia, usmiechu na twarzy i wielu, wielu lat życia. Dodał, że radość i zadowolenie seniorów jest dla zarządu spółdzielni największym podziękowaniem. Podkreślił, że SM Kociewie jest jedną z nielicznych, która prowadzi taką działalność. Pan Zbigniew odczytał list gratulacyjny wystosowny przez zarząd i Radę Nadzorczą spółdzielni.
- Miło dzisiaj obchodzić taką rocznicę, a przypominam czasy kiedy budowaliśmy tą świetlicę - mówił Zbigniew Dobrowolski. -  Byłem wtedy prezesem spółdzielni. Budowaliśmy wtedy ten dom i tą świetlicę z przeznaczeniem właśnie na taką działalność. Działalność społeczno- wychowawczą. Mieliśmy zamiar zapewnić i dzieciom i młodzieży i starszym członkom miejsce spotkania dla wymiany doświadczeń i podzielenia się własną radością, ale i smutkiem.
 Życzenia składał także Paweł Strhelau, który krygował się, że nie jest przygotowany do wystąpienia. Życzył wszystkim podwyżek rent i emerytur, bo to najmilsze co może spotkać seniora.
Wieczór był bardzo obfity w wydarzenia. Były kwiaty, wspomnienia i dyplomy. Do łez rozbawił wszystkich kabaret. Zabawa trwała do późna. Gratulujemy jubileuszu i życzymy kolejnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
pochmurnie

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 11 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama