Od początku lutego br. policjanci z Kartuz otrzymali kilka zgłoszeń o kradzieży paliwa z dystrybutorów. Mimo, że dochodziło do nich na różnych stacjach paliw, to sposób działania sprawcy zawsze był identyczny. Złodziej podjeżdżał do dystrybutora z baniakami i po zatankowaniu odjeżdżał ze swoim łupem. Wiadomo, że w kilku przypadkach mężczyzna dodatkowo zatankował swój samochód. Policjanci ustalili model i kolor tego pojazdu.
Kryminalni ustalili również dane mężczyzny i wczoraj zatrzymali go w jego miejscu zamieszkania. Złodziejem okazał się 29-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego. Mężczyzna został doprowadzony do komendy, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży paliwa o łącznej kwocie ponad 6 tys. zł. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo policjanci otrzymali nagranie od jednego z kierowców na, którym widać jak zatrzymany mężczyzna chcąc ominąć korek narażając pieszych wjeżdża na chodnik. W tej sprawie 29-latek usłyszał zarzuty spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym, niestosowania się do znaku "zakazu wyprzedzania" oraz kierowanie bez uprawnień. Za te wykroczenia grozi kara grzywny do 5 tys. zł. oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat.
Reklama
Kradł paliwo na stacjach benzynowych i jeździł po chodniku
Kartuscy kryminalni doprowadzili do komendy mężczyznę podejrzanego o okradanie stacji benzynowych. Jak ustalili funkcjonariusze sprawca nalewał paliwo do baniaków i nie uiszczając zapłaty odjeżdżał ze swoim łupem. Zatrzymany przez funkcjonariuszy 29-latek na przestrzeni ostatnich trzech tygodni okradł w ten sposób co najmniej 9 różnych stacjach paliw. Dodatkowo mężczyzna odpowie za jazdę chodnikiem, co zostało utrwalone przez jednego z kierowców.
- 23.02.2017 14:13 (aktualizacja 15.08.2023 04:49)
Napisz komentarz
Komentarze