Od króla do dyrektora
„Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej celebrowanej przez ks. proboszcza Zenona Góreckiego, który powiedział w homilii:
- Po wygaśnięciu dynastii Jagiellonów nastała epoka władców elekcyjnych. Królów wybieranych przez szlachtę zwłaszcza na Polach Mokotowskich. Nie zawsze to byli Polacy. Byli to obcokrajowcy. Nie zawsze troszczyli się o dobro Rzeczypospolitej Obojga i więcej narodów. Czasami tak jak Wazowie troszczyli się więcej o rozbudowę Drezna niż Warszawy i innych polskich miast. Władcą jedynym jest Jezus Chrystus jego berłem jest krzyż a korona jest cierniowa. Ubrany w łachman. Oto władca - Jezus Chrystus Król. Piłat znowu się pomylił, bo Jezus Chrystus nie jest królem tylko narodu żydowskiego, ale wszystkich narodów. Królem każdego człowieka Jezus jest królem jedynym i wyjątkowym.. Nikogo nie pomija, nikogo nie odpycha. Chrystus ofiarowuje siebie za wszystkich bez wyjątku. Chrystus Pan, Król nikogo nie odrzuca. Chrystus Pan za najmniejszy odruch wiary, przyznania się do Niego hojnie nagradza. Czego przykładem jest przywołany tutaj współukrzyżowany złoczyńca, któremu udało się wejść do historii jako dobry łotr.. Uznał, że sprawiedliwie ponosi zasłużoną karę. A będąc blisko Jezusa Chrystusa prosi: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Co na to Jezus?. „Zaprawdę powiadam ci – dziś będziesz ze mną w raju”. Oto Jezus Chrystus Król- Pan Wszechświata. Jedyny, wyjątkowy, który nikim nie gardzi, nikogo nie odrzuca. Wszystkich miłuje i wszystkich pragnie przytulić do swego boskiego serca. Oto nasz król. Oto król nas wszystkich. I za to królowanie Jezusa Chrystusa bądźmy wdzięczni.
A co więcej: otwierajmy nasze umysły, nasze serca i pozwólmy, aby Chrystus Pan nam królował w naszych umysłach, w naszych sercach, pośród nas, w naszych domach, rodzinach, społecznościach, Ojczyźnie i we wszystkich narodach. Pozwólmy Chrystusowi, aby był naszym królem.. Król nas kocha, więc na jego miłość odpowiadajmy naszą miłością. Zebraliśmy się dzisiaj w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, aby dziękować za pięć lat nowej szkoły w tym środowisku i prosić o dalsze błogosławieństwo dla wszystkich ludzi, którzy tę szkołę stanowią. Bo szkoła to nie tylko mury, ale nade wszystko ludzie. Uczniowie, kadra nauczycielska, i wszelki personel pomocniczy. Szkoła to ludzie. Można szkołę porównać do małego królestwa. Szkoła to małe królestwo. Małe ale to nie znaczy, że nieważne. Małe królestwo również jest ważne Królem w takim królestwie jest dyrektor szkoły. Pozdrawiam dyrektora- króla i wszystkich dyrektorów, którzy byli przed nim. Ze szczególnym uszanowaniem pana Dywelskiego, który dzięki Bogu jest pośród nas, współuczestniczy w tej liturgii.
Wielką bohaterką tego dzieła jest pani Gertruda Stanowska, która przeszła ze starej szkoły do nowej. Wielkie przejście, historyczne przejście. Pozdrawiam władze samorządowe i wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania tej szkoły, że funkcjonuje i jak ufamy rozwijać się będzie z pożytkiem, dla tego środowiska, z pożytkiem dla uczniów. Króla należy słuchać”.
Dyrektora trzeba słuchać
Dyrektor ma swój Senat czyli grono pedagogiczne. Każdy w szkole ma swoje obowiązki. Zbyt często mówimy o prawach zapominając o obowiązkach. Obowiązkiem dyrektora jest troszczyć się, żeby szkoła działała. Obowiązkiem nauczycieli jest przekazywać wiedzę i wychowywać. Obowiązkiem uczniów jest wiedze chłonąć i przyjmować wszystkie rady i wskazania, wszystkie uwagi.. Taki jest obowiązek. Obowiązkiem rodziców jest ze szkolą współpracować. Kiedy każdy będzie wypełniać swoje obowiązki, wtedy wszyscy będą zadowoleni. Bo z dobrze spełnionego obowiązku rodzą się piękne i oczekiwane owoce. Nie wolno uchyla się od swoich obowiązków. Nasze życie to najpierw mały obowiązek, a potem wielki obowiązek. Cale nasze życie, to są obowiązki. O tym nie wolno zapominać. Każdy ma obowiązek. I z tych obowiązków trzeba się solidnie wywiązać. Bo kiedy staniemy przed Jezusem Chrystusem Królem będziemy również odpowiadać na jego pytania jak wypełnialiśmy swoje obowiązki będąc uczniem podstawówki, gimnazjum, szkoły średniej czy studentem, hutnikiem, nauczycielem, policjantem. Życzę zatem wam wszystkim, żebyście wypełniali swoje obowiązki solidnie. Wtedy będziemy szczęśliwsi i radośniejsi. Amen.
Upominki
Ks. proboszcz podarował dyrektorowi szkoły Tomaszowi Damaszkowi książki, pobożne jak zaznaczył i piłkę. Prosił, jednak żeby strzelać nią celnie do bramki, a nie w okna.
Po nabożeństwie licznie zebrani mieszkańcy wsi i zaproszeni gości przeszli do szkoły.
Gościem honorowym był Edmund Dywelski, od sierpnia 1945 do sierpnia 1971 roku kierownik szkoły. Wójt Krzysztof Trawicki z humorem przypominał rozmowy z panem Franciszkiem, kiedy kończyła się jego kadencja poselska. Mówił, że do budowy szkoły musiał zostać wójtem i to także zasługa Dywelskiego, który był jego sąsiadem.
Nie brakowało wzruszających momentów. Mieszkańcy wsi dopisali i szczerze pisząc były kłopoty, żeby ich wszystkich posadzić. Dyrektor natychmiast rozpoczynając okolicznościowe przemówienie wspomniał wójtowi o planach budowy sali gimnastycznej. Wójt, jako mieszkaniec tej wsi jest bardzo emocjonalnie zaangażowany w jej sprawy. Odpowiedział, że planuje, aby sala stanęła podczas tej kadencji. Nam dodał, że jest przeciwny stawianiu namiotów, takich jak w Skarszewach czy przy II LO w Starogardzie Gd., które są tylko substytutem normalnych sal gimnastycznych. Zatem deklaracja padła. Dodatkowo wiemy, że sala widowiskowo- sportowa ma powstać także w Zblewie.
Więcej - w Gazecie Kociewskiej dostępnej w kioskach wraz z Dziennikiem Pomorza.
Reklama
Mieszanka tradycji z nowoczesnością
KOCIEWIE. BYTONIA. Już pięć lat minęło od otwarcia nowej szkoły w Bytonii. Niektórzy pukali się w czoło, mówili o porażce wójta Trawickiego, kiedy powstawała ta szkoła On sam powiedział w niedzielę, że chciałby, aby tak jego porażki wyglądały.
- 01.12.2007 09:58 (aktualizacja 01.04.2023 01:16)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze