Wernisaż wystawy odbędzie się we wtorek, 11 lipca 2017 roku, o godz. 18.00 W siedzibie Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie, przy ul Zamkowej 2a.
W programie:
- powitanie gości – dyrektor Tomasz Fopke
- słowo o wystawie – kustosz Maciej Kurpiewski
- otwarcie ekspozycji
Od samego początku istnienia, fotografia cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wśród wszystkich. Pasjonatami nowego, ciągle udoskonalanego wynalazku, byli nie tylko malarze, ale także drogerzyści, złotnicy, emalierzy, drukarze i inni, którzy w nowym fachu upatrywali także źródło dobrego dochodu.
W pierwszych dziesięcioleciach swojego funkcjonowania, nowy wynalazek był dostępny dla nielicznych, posiadających znaczne finanse, ale szybki postęp techniczny w zakresie m.in. budowy aparatów, zapisu i utrwalania obrazu, pozwolił na rozpowszechnienie fotografii i coraz to nowsze pola jej eksploatacji.
W każdym większym mieście istniało co najmniej kilkanaście zakładów fotograficznych .
W Gdańsku na początku XX wieku było ich aż 28. W Wejherowie, Lęborku, Kościerzynie, Kartuzach funkcjonowało ich po kilka. Właściciele tych zakładów fotograficznych (m.in. Artur Rogorsch z Gdańska, Bruno Rieband z Lęborka, Georg Engler z Wejherowa) oprócz fotografii atelierowej, zajmowali się również uwiecznianiem architektury i krajobrazu. Wzorem pierwszych fotografów wyjeżdżali poza miasto, docierając do wsi położonych wówczas na prowincji. W ten sposób, z usług przez nich świadczonych mogli skorzystać również mieszkańcy danej miejscowości. Będąc w terenie uwieczniali także położenie i układ wsi, jej ważniejsze budowle (np. kościół, pałac, karczmę, młyn, dworzec kolejowy) jak i pejzaże. Często jechali na zaproszenie ziemianina, karczmarza lub właściciela sklepu kolonialnego. Metodą na rozpowszechnienie takiej twórczości artystycznej fotografa początkowo były kunsztownie zdobione albumy, ale pod koniec XIX wieku na rynku zaczęły pojawiać się także bogato ilustrowane litograficzne karty pocztowe i widokówki z drukowanym obrazem fotograficznym. To właśnie dzięki widokówce, dziś tak często kolekcjonowanej, twórczość dawnych fotografów została zachowana w tak bogatym przekroju.
Wśród fotografujących byli również i tacy, którzy na co dzień nie prowadzili atelier. Mając inne zajęcie, fotografowali głównie dla siebie, często jednak reprodukowali zdjęcia w postaci widokówek, w ten sposób rozpowszechniając swoją twórczość fotograficzną na całym świecie.
Taką osobą był bez wątpienia Augustyn Ziemens. Ten, urodzony w 1867 roku w Gdańsku fotograf –amator, przez prawie 60 lat, prowadził w Wejherowie, przy ulicy Lęborskiej (obecnie Jana III Sobieskiego 278), drogerię „Minerwa”, sprzedając oprócz artykułów drogeryjnych, także szklane płyty fotograficzne i chemikalia służące do ich samodzielnego wywoływania. W ofercie drogeria miała także sprzedaż aparatów fotograficznych, błon celuloidowych oraz „wykonywanie kopji w przeciągu 21 godzin”.
Ziemens, zmarły w 1948 roku w Wejherowie, pozostawił po sobie niebywale piękną i bogatą spuściznę fotograficzną w postaci negatywów, diapozytywów, fotografii i widokówek . Do końca swojej kariery fotograficznej pozostał wierny szklanej płycie negatywowej (poza nielicznymi wyjątkami), pomimo że w latach 20 i 30. XX wieku coraz częściej używano błon celuloidowych, które sprzedawał również w swojej drogerii.
Dla potomnych, na kilkuset szklanych płytach, pozostawił Ziemens zapis fotograficzny życia nie tylko ukochanego Wejherowa i okolicznych miejscowości, ale również Gdańska, Gdyni, Orłowa, Sopotu i Helu sfotografowanych zarówno na początku XX wieku jak i w okresie międzywojennym.
Ziemens uwielbiał podróżować. Wśród miejsc odwiedzonych przez niego są także m.in. Lwów, Wiedeń, Budapeszt. Był ponoć nawet na Dalekim Wschodzie.
W 2016 roku Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie, zakupiło do zbiorów muzealnych kolejną partię 430 negatywów i diapozytywów szklanych autorstwa Augustyna Ziemensa przedstawiającą m.in. Gdańsk, Sopot, Gdynię, Wejherowo, Hel, Lwów, Szczecin, Budapeszt, Wiedeń oraz 70 widokówek do których zdjęcia wykonywało kilkunastu fotografów m.in.: Artur Rogorsch, Charls Hundt i Franz Wandtke z Gdańska, A. Arnhold z Heringsdorfu, von Kreisig z Malborka, Buchholz z Gniewina, Bruno Rieband z Lęborka, Engler i Brandenburg z Wejherowa.
Widokówki przedstawiają wsie dawnego powiatu wejherowskiego (prowincja Prusy Zachodnie) i lęborskiego (prowincja Pomorze) na przełomie XIX i XX wieku.
Zakup zbioru negatywów, diapozytywów i widokówek został sfinansowany z budżetu Samorządu Powiatu Wejherowskiego i środków własnych Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie.
Kurator wystawy: Maciej Kurpiewski
Tekst Maciej Kurpiewski
Napisz komentarz
Komentarze