Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 11:23
Reklama

Takiego koncertu jeszcze w Rumi nie było - publiczność oczarowana artystami

RUMIA „Takiego wydarzenia w Rumi jeszcze nie było” i „chcemy więcej” – to chyba najczęstsze komentarze mieszkańców dotyczące koncertu Polskiej Orkiestry Muzyki Filmowej. Właśnie tym muzycznym akcentem zakończyła się tegoroczna odsłona „Lipca w Rumi”.
Takiego koncertu jeszcze w Rumi nie było - publiczność oczarowana artystami

Autor: fot. UM Rumia

Koncert, który przyciągnął blisko tysiąc osób, odbywał się w minioną sobotę (28 lipca) na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rumi. Publiczność – składająca się z dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów – nie tylko chętnie śpiewała, ale i tańczyła do prezentowanych utworów. Wszystko za sprawą brzmień klasycznych instrumentów muzycznych, wybitnego wokalu oraz różnorodnego repertuaru przygotowanego przez Polską Orkiestrę Muzyki Filmowej pod batutą Przemysława Pasternaka.

Sobotni występ rozpoczął się od przedstawienia wykonawców, którego dokonał Marek Gerwatowski, tenor Opery Krakowskiej oraz pomysłodawca i dyrektor artystyczny „Rumskich spotkań muzycznych”. Następnie wybrzmiała suita Williamowska, nawiązująca do utworów znanych z filmów, takich jak „Gwiezdne wojny” czy „Park Jurajski”.

Później scenę przejmowali poszczególni wokaliści, którzy przy wsparciu orkiestry przenieśli publiczność m.in. do bajkowych realiów „Króla Lwa”, przypomnieli historię nieszczęśliwej miłości z „Titanica” oraz wprowadzili w chwilę zadumy, wykonując piosenkę znaną z filmu „Gladiator”.

Artyści nie zapomnieli również o fanach muzyki rozrywkowej, która jak sama nazwa wskazuje, pobudziła publiczność do śpiewu i tańca. Z zagranicznego repertuaru zapożyczono takie hity jak: „YMCA”, „Simply the best”, „Geronimo” oraz „Let’s get loud”. Wyjątkowej adaptacji zostały poddane również polskie utwory, a wśród nich „Rzeka marzeń”, „Dmuchawce, latawce, wiatr” oraz „Prawy do lewego”.

– Tym wydarzeniem chcieliśmy trafić do szerokiego grona odbiorców i chyba się to udało. Przyszło sporo osób, w różnym przedziale wiekowym, a przepiękna muzyka spowodowała, że wszyscy bili brawa i świetnie się bawili – podsumowuje przewodniczący rady miejskiej Ariel Sinicki, który uczestniczył w koncercie. – Można było usłyszeć wiele wyjątkowych przebojów, ale moim zdaniem to muzyka znana z filmu „Gladiator” najbardziej wbijała w fotel. Kto nie był, niech żałuje – dodaje.

Na koniec koncertu artyści otrzymali podziękowania i kwiaty od Jolanty Król, dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rumi. Za występ wdzięczna była także publiczność, która głośnymi owacjami i okrzykami wywalczyła bis. Również sami artyści przyznali, że chętnie zagościliby w Rumi jeszcze nie raz.

Przypomnijmy, że było to ostatnie wydarzenie tegorocznej edycji „Lipiec w Rumi”, której inicjatorem jest burmistrz Michał Pasieczny. Cykl rozpoczął się koncertem zespołu Pectus i Ewy Farnej, następnie mieszkańcy mogli trenować wspólnie z Ewą Chodakowską, a kolejną atrakcją był Marcin Gortat Camp. Następny weekend należał do miłośników potraw z całego świata, na których czekały food trucki. Natomiast zwieńczenie cyklu stanowił właśnie koncert Polskiej Orkiestry Muzyki Filmowej.

fot. UM Rumia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
słaba mżawka

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 17 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama