W niedzielę ( 16 grudnia 2018 roku) około godziny 22-ej dyżurny malborskiej komendy został powiadomiony, że w jednym z mieszkań na terenie miasta doszło do ugodzenia nożem. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że w trakcie awantury 33-letni mężczyzna trzykrotnie ugodził nożem swoją 43-letnią konkubinę, po czym uciekł z mieszkania. Kobieta z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala, gdzie pomimo szybko udzielonej pomocy, następnego dnia zmarła. Dyżurny natychmiast zaangażował w poszukiwania mężczyzny wszystkie patrole. Policjanci sprawdzali miejsca, w których mógł on się ukryć. W wyniku tych działań, po kilku godzinach, kryminalni zatrzymali podejrzanego 33-latka na jednej z ulic miasta. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał około 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj funkcjonariusze doprowadzili zatrzymanego do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. Dzisiaj sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec mężczyzny trzy miesięczny areszt tymczasowy. Za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności nie mniej niż 8 lat, 25 lat, a nawet dożywocie.
Zabójstwo 43-latki w Malborku
MALBORK Dzięki szeroko zakrojonym działaniom policjanci z malborskiej komendy w poniedziałek nad ranem zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. Do zabójstwa doszło w niedzielę wieczorem. Podczas awantury domowej 33-latek zadał trzy ciosy nożem swojej konkubinie, a następnie uciekł z mieszkania. Kobieta zmarła następnego dnia w szpitalu. Wczoraj podejrzany 33-latek usłyszał zarzuty. Dzisiaj sąd rejonowy w Malborku przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego więzienia.
- 19.12.2018 15:27 (aktualizacja 13.08.2023 07:42)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze