Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 05:14
Reklama
Reklama

Niezwykła wystawa w Galerii Palowej

GDAŃSK Od 25 marca do 18 sierpnia 2019 r. w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta Gdańska będzie można zobaczyć wystawę ilustrującą początki polskiego bigbitu. W siedzibie Muzeum Gdańska zostanie zaprezentowanych blisko 150 eksponatów których używali muzycy działający w latach 50-70. ubiegłego wieku. Wśród artefaktów znajduje się np. mikrofon jakiego the Rolling Stones używali w Sali Kongresowej w 1967 roku i taki, do którego w Memphis śpiewał Elvis Presley.
Niezwykła wystawa w Galerii Palowej

Początku polskiego bigbitu ogniskują się z dwóch klubach wokół których kręciły się setki młodych wówczas ludzi zafascynowanych muzyką płynącą z Zachodu. Władza ludowa uważała, że jest to muzyka z gruntu obca nam ideologicznie irobiła wszystko by jej popularność nie rozlała się po całym kraju, a mimo to nie udało jej się zdusić płomienia jaki rozpalił umysły i serca ówczesnej młodzieży.
 

Pierwszy koncert, od którego datuje się początki polskiego rock’n’rolla, odbył się 24 marca 1959 roku w gdańskim klubie Rudy Kot, a jego bohaterem był zespół RHYTHM & BLUES. Dwa kolejne ważne dla rozwoju tej muzyki formacje: CZERWONO-CZARNI i NIEBIESKO-CZARNI debiutowały nieopodal, w Klubie Studentów Wybrzeża ŻAK, odpowiednio w 1961 i 1962 roku. W Gdańsku zawiązany też został najpopularniejszy zespół w całej historii polskiej muzyki rozrywkowej, CZERWONE GITARY (1965).   
 

Trójmiasto będące wtedy nieformalną aglomeracją, obejmującą dwa wielkie porty morskie i modny kurort, pełniło wtedy rolę okna na świat przez które do izolowanej Polski szybciej docierały ożywcze nowinki kreowane przez zachodnią kulturę, nic więc dziwnego, że stało się ono wylęgarnią i kuźnią artystycznych talentów działających na bardzo różnych polach. Jednym z nich była nowoczesna muzyka rozrywkowa, której głównym animatorem w Polsce stał się red. Franciszek Walicki, twórca trzech najważniejszych zespołów pierwszej generacji polskiego rock’n’rolla. On też był pomysłodawcą fortelu, który polegał na zastąpieniu irytującego ludową władze terminu rock &roll, bardziej neutralnym (bigbit) czy wręcz swojskim (mocne uderzenie).

„Niegrzeczne piosenki” i ich instrumenty
Ogólnopolski sukces jaki po koncercie w Rudym Kocie w oka mgnieniu stał się udziałem zespołu Rhythm& Blues, okazał się też dla nich wyrokiem, ponieważ w nieco ponad pół roku później Edward Gierek urzędowymukazem zablokował ich działalność. Pretekstem były nie licujące z socjalistyczną etyką zachowania młodzieży na koncertach, która niesiona entuzjazmem demolowała ławki, wybijała szyby, a w jednym przypadku wystawiła nawet tramwaj z szyn.
- Administracyjne utrudnienia oraz niezwykle skromny asortyment dostępny w państwowych sklepach muzycznych nie przeszkadzały młodym ludziom w uprawianiu ukochanej muzyki. Nie mogąc zdobyć niezbędnych instrumentów, kolumn i wzmacniaczy, budowali sprzęt we własnym zakresie, niejednokrotnie uciekając się do kradzieży głośników z ulicznych megafonów, adaptując poniemieckie i sowieckie radioodbiorniki, konstruując gitary elektryczne z desek do prasowania, słuchawek telefonicznych itp. Innym źródłem zaopatrzenia bywała kontrabanda. Na wystawie zobaczyć będzie można m.in. zbudowany tym sposobem wzmacniacz Leszka Bogdanowicza, (Rhythm& Blues), pierwszy elektryczny kontrabas skonstruowany przez Wiesława Katanę (Czerwono-Czarni) czy perkusję Ludwig sprowadzona nie całkiem legalnie przez Jerzego Skrzypczyka (Czerwone Gitary). Obok nich prezentowane będą tzw. samodziały czyli urządzenia i instrumenty budowane przez rzemieślników i majsterkowiczów” – mówi Marcin Jacobson, publicysta muzyczny i jeden z dwóch kuratorów wystawy.

„Znikający” mikrofon Micka Jaggera
Dużą atrakcją na wystawie będą zapewne dwa zabytkowe mikrofony, należące dzisiaj kolekcjonerskich rarytasów. Z jednego z takich mikrofonów w swoim czasie, na scenie Carnegie Hall w Nowym Jorku i w studio BBC w Londynie korzystali np. Ella Fitzgerald, Frank Sinatra czy Bill Haley. Drugi widnieje na niemal wszystkich zdjęciach Micka Jaggera pochodzących z legendarnego koncertu the Rolling Stones, który odbył się 13 kwietnia 1967 roku w Sali Kongresowej warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. W tym drugim przypadku historia jest o tyle pikantna, że w przerwie między końcem koncertu a bisem, ów mikrofon został skradziony ze sceny i to mimo, że wszędzie pełno było milicjantów i tajniaków.   
- Historia zniknięcia tego konkretnego eksponatu obrazuje nie tylko znaczenie koncertu, który odbił się echem w całej ówczesnej Polsce i spontanicznych zachowań zafascynowanej beatem publiczności. Właśnie takimi metodami sposób muzycy tworzący w latach 50-70. pozyskiwali sprzęt, którego im brakowało. Wiele instrumentów i urządzeń powstawało dzięki zaradności i inwencji młodych ludzi, dla których nawet magnesiki od kuchennych szafek czy kradzione z remontowanych czołgów przełączniki i gałki były na wagę złota. Na Zachodzie chcąc zostać muzykiem wystarczyło pójść do sklepu i kupić co trzeba, a  w ówczesnej Polsce niezbędna była determinacja, pomysłowość, a czasem i igranie z prawem. Myślę, że odwiedzający naszą wystawę, uświadomią sobie jak wiele trudu wymagało wtedy granie ulubionej muzyki i jak wielki skok technologiczny został wykonany od tamtych dni– dodaje Grzegorz Jedlicki z Muzeum Gdańska, kurator wystawy.
Na wystawie będzie można zobaczyć poza tym pamiątki po zespołach:Rhythm& Blues, Czerwono- i Niebiesko-Czarni, Czerwone Gitary oraz kilkunastu innych. Wśród blisko 150 eksponatów znajdą się unikatowe plakaty i programy, puchary i medale, a także stroje i drobiazgi związane tematem wystawy. Będzie też można odsłuchać nagrań legend trójmiejskiego bigbitu.
Czynną do 18 sierpnia br. wystawę w Galerii Palowa zwiedzać można codziennie na podstawie biletu do Ratusza Głównego Miasta lub też Karty Mieszkańca Gdańskiej Organizacji Turystycznej lub specjalnego zaproszenia.


Zwiedzanie wystawy „Nikt nam nie zabierze młodości. Narodziny bigbitu. Odsłona gdańska”
Galeria Palowa, Ratusz Głównego Miasta Gdańska, ul. Długa 46/47

Sezon zimowy 25 III – 26 IV 2019
pn.-so. 10:00-16:00
nd. 11:00-16:00
zakup biletu możliwy w godz. 10:00-13:00 i 13:15-15:15)
nieczynne w dni świąteczne (21-22 IV 2019)

Sezon letni 27 IV – 18 VIII 2019
pn. - so. 10:00-18:00
nd. 11:00-18:00
zakup biletu możliwy w godz. 10:00-13:00 i 13:15-17:15)
nieczynne w dni świąteczne (15 VIII 2019)

Ceny biletów
normalny: 12 zł; ulgowy: 6 zł; rodzinny bilet wstępu do Ratusza Głównego Miasta: 20 zł
normalny: 5 zł, ulgowy bilet wstępu na wystawę czasową: 3 zł
bezpłatnie: z Kartą Mieszkańca lub wedle kryteriów specjalnych podanych na stronie internetowej Muzeum Gdańska

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 9°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 9 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama