Od końca XII wieku nad potokiem Oliwskim powstało ok. 25 młynów. Mełły zboże, produkowały papier, a także przekłuwały metale, z których kowale produkowali przedmioty codziennego użytku… Jedną z tych budowli jest Kuźnia Wodna w Oliwie, która obecnie zarządzana jest przez Muzeum Gdańska. Obiekt położony przy ul. Bytowskiej 1 należał do 2016 r. do Muzeum Nauki i Techniki w Warszawie, a następnie przeszedł pod zarząd Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych (dziś Gdańskich Nieruchomości), który zrealizował prace zabezpieczające, a Gdańskie Wody Sp z o.o. wykonały zabezpieczenia przeciwpowodziowe.
Na początku 2018 r. administratorem obiektu, na mocy umowy z GN zostało Muzeum Gdańska, które dzięki celowej dotacji Gminy Miasta Gdańska 31 października ubiegłego roku podpisało z firmą Maxi Term wartą 243 426,30 zł umowę na wykonanie tymczasowych zabezpieczeń w Kuźni Wodnej w Oliwie.
– Prace są prowadzone zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budynku. To co będzie widoczne dla wszystkich odwiedzających Kuźnię Wodną to nowy drewniany dach wykonany z ułożonych gontów. To najprawdopodobniej największy taki w Gdańsku – mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.
Oba skrzydła gontowego dachu mają powierzchnię ok. 380 m2. Prace w Kuźni Wodnej w Oliwie zakończa się pod koniec maja 2019 r.
Gont to deseczka z drewna iglastego o przekroju klina, z wpustem wzdłuż jej dłuższej krawędzi. Pojedyncze pokrycia dachowe łączone są poprzez wsunięcie jednej deseczki w drugą. Obecnie gontowe pokrycia dachów na nowych budowlach spotyka się najczęściej na Podhalu. Gonty były zawsze stosunkowo drogim materiałem, dlatego pokrywano nimi w pierwszym rzędzie dachy siedzib lokalnych feudałów, zamków, dworów szlacheckich , kościołów i miastach.
Napisz komentarz
Komentarze