Wieczorne inscenizacje „Oblężenia” miały tym razem nieco zmodyfikowany scenariusz, po raz czwarty zresztą przygotowany przez firmę Aleksandra Krempecia. Na przykład otwierająca przedstawienie scena walki, rozgrywała się nie między pieszymi rycerzami, jak było w poprzednich edycjach, lecz były konną potyczką na kopie – czyli tak, jak walczyły ze sobą rycerskie zastępy pod Grunwaldem w 1410 roku. Tegoroczne „Oblężenie” było jubileuszowe – to już dwudziesta edycja „lipcowej specjalności” Malborka. Na przestrzeni lat zmieniały się scenariusze nocnych inscenizacji, a także ich budżet. Były lata „tłuste” - z „pańskim gestem” włodarzy miasta i kierownictwa MZM. Wydawanie wieluset tysięcy złotych z kieszeni malborskiego podatnika umożliwiało m.in. zatrudnianie znanych aktorów i lektorów, np. Tomasza Karolaka, Karola Strasburgera czy Krystyny Czubówny. Skromniejszy budżet przedstawień z ostatnich lat nie oznacza jednak, że jest ono mniej atrakcyjne dla widzów. Publiczności szczególnie do gustu przypadła grupa Shannon, zapewniająca oprawę muzyczną oraz... fajerwerki i huk bombard i hakownic. Nie zabrakło tych atrakcji i teraz.
Gości odwiedzających wieczorową porą zamkowe komnaty czekała przygotowana przez MZM „Rycerska przygoda na zamku”, podczas której można było się przyjrzeć scenom z życia średniowiecznych mieszkańców warowni.
Zadowoleni mogli być też fani serialu TVP „Korona królów”. Mieli oni okazję spotkać się z grającymi w serialu aktorami oraz podziwiać ich paradę ulicami wokół zamku.
W czasie tegorocznego oblężenia „reaktywownao” też pamiętne wyścigi smoczych łodzi pod zamkiem. Relację z tego wydarzenia zamieszczamy na stronie 16.
W czasie tych trzech barwnych i pogodnych dni każdy – i starszy i młodszy - mógł się świetnie bawić. A na sąsiedniej stronie zamieszczamy wiersz Stanisława Orłowskiego, w którym Autor przywołuje te niedawne trzy dni atrakcji w Malborku, ale jednoczęśnie przywołuje i te bardzo dawne dni w grodzie nad Nogatem– jak to w „spotkaniach z historią” bywa...
Fot. T. Sułkowski / (mw)
Napisz komentarz
Komentarze