Po pierwszym rozbiorze Polski, Tczew, jak i większość Pomorza, wpadł w pruskie ręce. Pod rządami zaborców, w drugiej połowie XIX wieku, miejska gospodarka rosła w siłę. To głównie zasługa powstania linii kolejowej, która stała się kluczowym węzłem komunikacyjnym w regionie. Tczew wrócił do Polski po I wojnie światowej. Miasto było pierwszą siedzibą Szkoły Morskiej, przeniesionej później do Gdyni. Pierwszego dnia września 1939 roku rozpoczęła się tu II wojna światowa.
W Tczewie można zobaczyć wiele zabytkowych budowli, mających współczesne zastosowanie. Wyróżnia się tutaj kościół farny na Starówce z XIII w. i kościół szkolny. Turyści mają szansę obejrzenia budynku Ratusza na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego 1, dawnego budynku Szkoły Morskiej (obecnie 1. Liceum Ogólnokształcące) na ulicy Szkoły Morskiej 1. Do tego dochodzą Wieża Ciśnień przy ulicy 30 stycznia oraz poczta i biblioteka (ul. Jarosława Dąbrowskiego).
Więcej czasu spędzimy w Centrum Wystawienniczo - Regionalnym Dolnej Wisły (oddział zamiejscowy Centralnego Muzeum Wisły w Gdańsku). Popularne „muzeum Wisły” mieści się przy ulicy 30 stycznia, gdzie możemy zwiedzić wystawę stałą (ale też i czasową). Muzeum jest otwarte od poniedziałku do niedzieli (10:00 — 18:00). Należy wziąć jednak pod uwagę 15-minutowe przerwy na dezynfekcję o 12:00, 14:00 i 16:00. Jak podaje oficjalna strona obiektu, ostatnie wejście na wystawę jest o godzinie 17:15.
W Tczewie nie brakuje dobrych lokali gastronomicznych. Mieszkańcy chwalą sobie Bar Mleczny Kociewiak (ul. Mickiewicza 18 na Starym Mieście). Domowy obiad można dostać cały tydzień (poniedziałek – piątek 9:00 — 18:00, sobota 11:00 — 16:00, niedziela 11:00 — 16:00). Przy ulicy Gdańskiej 49 natomiast znajduje się otwarta 7 dni w tygodniu restauracja Pod Orłem (niedziela – czwartek 10:00 —20:00, piątek – sobota 10:00 — 21:00). Lokal oferuje m. in. ćwiartkę kaczki z modrą kapustą (cena za dania obiadowe dla jednej osoby wynosi od 8 do 41 złotych). Do tego dochodzi restauracja Hacjenda (ul. Armii Krajowej 50), gdzie będziemy mogli spróbować piersi z kurczaka nadziewaną mozzarellą, czy grillowane polędwiczki wieprzowe (ceny mieszczą się w przedziale od 36 do 80 złotych).