Nowe rozdanie w KS AZS AWFiS konferencją prasową otworzył mistrz olimpijski Leszek Blanik, który kilkanaście dni temu powołany został na stanowisko prezesa klubu.
– Musimy wypracować bardziej przejrzyste ramy szkolenia naszych zawodników w obiektach należących do uczelni. Sam klub musi działać transparentnie, a szkolenie być w pełni harmonijne. Bardzo ważny jest również przekaz medialny. Każdy sukces naszego zawodnika jest przecież sukcesem samej uczelni. Myślę, że całemu środowisku zależy na jak najlepszych wynikach naszych sportowców. Wiem, że władze Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu oczekują, aby klub stał się dobrym i pozytywnym nośnikiem reklamy. Zrobię wszystko, żeby tak się stało. Wiadomo, że sport jest medialny, a tym bardziej jeśli są sukcesy – mówi nam Leszek Blanik.
Leszek Blanik dopiero rozpoczyna pracę w klubie, a czas poświęcał głównie na zapoznanie się ze sprawami administracyjnymi i dokumentami dotyczącymi przeprowadzanego niedawno w AZS AWFiS audytu.
– Audyt, poza drobnymi kwestiami formalnymi, nie wykazał żadnych poważnych – przede wszystkim finansowych – nadużyć. Najbliższy okres chcemy też poświęcić na odbudowanie dobrego wizerunku klubu, by stać się wartościowym podmiotem do rozmów nie tylko dla władz Akademii, ale także w przyszłości dla innych ewentualnych partnerów biznesowych –dodaje prezes.
Trudno jest już teraz mówić o wspólnych przedsięwzięciach realizowanych przez AWFiS oraz klub. Jednak – jak zapewnia prezes Blanik –takich na pewno nie zabraknie, bo zdecydowana większość sportowców to studenci gdańskiej Akademii. Nowy prezes akademickiego klubu spotkał się już z prof. dr. hab. Pawłem Cięszczykiem, rektorem Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu.
– Moim zdaniem wybór Leszka Blanika na prezesa klubu był bardzo dobrym rozwiązaniem. Jest to osoba związana ze sportem akademickim, która doskonale zna środowisko sportowe. Pamiętajmy, że jest to największy akademicki klub sportowy w Polsce, a zarazem najlepszy w Trójmieście. Mistrz olimpijski jest –moim zdaniem – gwarantem, że klub ponownie wypłynie na głębokie wody. Mówię to z pełną świadomością, ponieważ poznałem jego wizję i wiem, jak chce to osiągnąć. Wierzę, że jego działania przyniosą korzyści zarówno klubowi, jak i naszej uczelni. Już teraz wspólnie chcemy podjąć działania, aby ściągnąć do Gdańska kilku znakomitych sportowców – dodaje rektor Cięszczyk.
Napisz komentarz
Komentarze